Kwitnąca łąka

Kwitnąca łąkaUwielbiam ten obraz! Uwielbiam tę łąkę pełną rumianków i koniczyny! Uwielbiam ten spokój ciepłego dnia. Jako edukator muzealny mam wiele obrazów, do których chciałabym wejść i zostać na dłużej, jednak w obecnej sytuacji za tym krajobrazem tęsknię najbardziej.

Gertrud Staats urodziła się we Wrocławiu w 1859 r., zmarła w 1938 r. Największy wpływ na rozwój jej talentu miał wybitny śląski pejzażysta Adolf Dressler. Naukę malarstwa rozpoczęła w jego prywatnej pracowni w 1878 r., następnie uczęszczała do kierowanej przez niego Pracowni Mistrzowskiej Malarstwa Krajobrazowego. I w tym właśnie okresie rozmiłowała się w malarstwie pejzażowym. Bardzo często wyjeżdżała z Dresslerem na studia plenerowe do karkonoskiej Przesieki.

Wraz z innymi studentami wędrowała po górskich ścieżkach, lasach i dolinach, wybierając malownicze zakątki. Pod okiem mistrza próbowała uchwycić piękno otaczającego krajobrazu. Zdolna i ambitna artystka kontynuowała naukę w Berlinie. Odbyła wiele podróży malarskich, utrwalając krajobrazy Niemiec i Austrii. Jednak najczęściej malowała na Śląsku. Artystka odbywała regularne podróże do znanej nam wszystkim Szklarskiej Poręby, ale motywów malarskich szukała także w okolicach Ziemi Kłodzkiej i Gór Sowich.

Głównym motywem prezentowanego obrazu są polne kwiaty, większą jego część zajmuje kwitnąca łąka. Linia horyzontu jest przesunięta w stronę górnej krawędzi obrazu, dzięki czemu wydaje nam się, jakbyśmy patrzyli na ten krajobraz, siedząc w trawie. Tak właśnie sobie wyobrażam tę chwilę. Malarka siedzi wśród rumianków i koniczyny, rozkoszuje się zapachami i kolorami lata i powoli nakłada kolejne warstwy farby.

Gertrud Staats namalowała ten pejzaż zróżnicowanymi pociągnięciami pędzla. Zwróćcie uwagę na drobne plamki białych płatków rumianków i ich mięsiste, żółte środki. Trawy i koniczyna zostały oddane z zastosowaniem efektu drapania trzonkiem pędzla. Sposób namalowania łąki wyraźnie kontrastuje z szerszymi pociągnięciami w części wąskiego pasu zarośli na horyzoncie i zachmurzonego nieba.

Wyjątkowa faktura obrazu i światło słoneczne rozproszone przez chmury, technika i walorowe niuanse – to mistrzostwo zatrzymania na płótnie ulotnej chwili.

Na tak pięknie kwitnące łąki przyjdzie nam jeszcze poczekać, a tymczasem zapraszam do kontemplacji przyrody widzianej oczami wybitnej malarki.

Barbara Przerwa, kustosz w Dziale Oświatowym MNWr

Gertrud Staats, Kwitnąca łąka, ok. 1895

#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print