Kolekcje wrocławskich bractw strzeleckich.
Studium strat wojennych

Muzeum Narodowe we Wrocławiu otrzymało dotację w ramach konkursu w programie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Badanie polskich strat wojennych” na realizację w latach 2021–2022 zadania „Precjoza wrocławskich bractw strzeleckich w dawnych zbiorach muzealnych – studium strat wojennych”.

Projekt badawczy poświęcony jest jednemu z najciekawszych zespołów zabytków muzealnych, jaki przechowywany był do II wojny światowej we wrocławskich zbiorach muzealnych. Był nim niezwykle jednorodny, spójny formalnie, ekspozycyjnie wielce widowiskowy i bardzo mocno wpisany w kontekst lokalnej wrocławskiej historii, a przy tym też ogromnie cenny pod względem materialnym – zespół wyrobów złotniczych, jubilerskich i innych zabytkowych pamiątek wrocławskich bractw strzeleckich.

W przeszłości korporacje owe były ważnym zleceniodawcą dla wrocławskich złotników. Bractwa te, jeszcze średniowieczne w swym rodowodzie, zdążyły podzielić się w 1566 r. na dwa osobne stowarzyszenia – do jednej przynależeli kupcy strzelający z kuszy (Bractwo z Zwingeru przy Bramie Świdnickiej, inaczej zw. Bractwem Międzymurza), do drugiej zaś rzemieślnicy, którzy wybrali za swój oręż broń palną – muszkiety (Bractwo z Wyspy).

Inwentarze stanu posiadania bractw strzeleckich pod koniec XIX w. zawierały aż 320 zabytków, z tego pokaźną część stanowiły wyroby złotnicze i jubilerskie. Wśród nich były precjoza, które urosły wręcz do rangi symbolu tych konfraterni. A takimi niewątpliwie były – średniowieczny orzeł kurkowy (z 1491 r.) z pozłacanego srebra, noszona przez Królów Kurkowych Bractwa Strzeleckiego z Wyspy reliefowa figurka strzelca – Króla Kurkowego (z 1571 r., autorstwa Jorge’a Schlefussa), umieszczona na ryngrafie wykonanym w 1708 r. przez Christiana Mentzla mł., czy też okazały, przeznaczony do umieszczenia na nim medalionów zwycięzców konkursów strzeleckich, Wielki Orzeł Bractwa Strzeleckiego z Zwingeru – wyśmienity wyrób Christiana Mentzla st. z 1685 r.

W zabytkach tych widoczna jest najbardziej pewna ciągłość i przywiązanie do tradycji – wszystkie klejnoty wykorzystywano do momentu, w którym trafiły do wrocławskiego muzeum (tj. do lat 1893/1896).

Podobnie było z pucharami fundowanymi dla Bractwa Strzeleckiego przez zamożnych protektorów oraz samych członków konfraterni. Aż trudno uwierzyć, że jeszcze w XX w. zamawiano takie u złotników wrocławskich – na przykład w 1902 r. zorganizowano w tym celu oficjalny konkurs. Miał on za zadanie wyłonienie najlepszego projektu naczynia, które bez nakrycia powinno było mierzyć ok. 25 cm, koszt jego wykonania nie mógł przekroczyć 300 marek i wreszcie – miał służyć Bractwu przez lata i pozwolić na to, aby na jego pokrywce corocznie można było wygrawerować imię zwycięskiego Króla Kurkowego. W zamian za spełnienie tych oczekiwań zamawiający obiecywali nagrodę dla zwycięzcy konkursu w wysokości 100 marek.

Jego efektem stał się szczęśliwie zachowany w zbiorach Muzeum Miejskiego Wrocławia secesyjny nagrodowy puchar przechodni ufundowany przez członków Bractwa z Zwingeru, wykonany według projektu prof. Siegfrieda Härtela przez wrocławskiego złotnika Tilmanna Schmitza w 1902 r., który używany był do roku… 1942.

Wrocławskie bractwa strzeleckie zgromadziły także wyśmienitą kolekcję europejskiego (tj. m.in. augsburskiego, norymberskiego, lipskiego i berlińskiego) nowożytnego złotnictwa świeckiego, którą stworzyli w ciągu wielu lat ich hojni dobroczyńczy.

Wielokrotnie wśród nich byli także przybysze z zewnątrz, którzy w ten wyjątkowy sposób pragnęli upamiętnić swój pobyt w mieście nad Odrą. Uczynił tak na przykład sam cesarz Rudolf II, obdarowujący Bractwo w 1577 r. dwoma znakomitymi roztruchanami (autorstwa Hansa Hocke i Joachima Hillera), nie dziwi zatem, że naśladowali go także inni. Byli wśród nich również Polacy odwiedzający Wrocław. Jednym z najciekawszych zabytków złotniczych należących do Bractwa była srebrna kulawka w kształcie mnicha, dzieło norymberskiego złotnika Davida Lauera. Podarował ją w 1605 r. marszałek wielki litewski Krzysztof Mikołaj Drohostajski, z przydomkiem Monwid (Moniwid), herbu Leliwa – wybitny dyplomata i żołnierz często goszczący w stolicy Śląska. W sztambuchu Bractwa magnat pozostawił nie tylko swój autograf z herbem, ale także podkolorowany portret graficzny autorstwa Aegidiusa II Sadelera z 1605 r.

Podobną hojnością wykazał się reprezentujący cesarza Leopolda I na Śląsku namiestnik Johann Caspar von Ampringen (Oberster Hauptmann in Schlesien), który podarował Bractwu kufel z wieczkiem, wykonany zapewne przez augsburskiego złotnika Michaela Gassa.

Wymienione przykłady obcego złotnictwa przywołane zostały nie bez kozery, dzięki nim to bowiem (a także wybornym pracom norymberskich złotników Hansa Webera i Caspara Widmanna, które znalazły się w owej kolekcji) widać wyraźnie, że prezentowane wspólnie – a często to robiono na ekspozycjach muzealnych – wyroby wrocławskie, wykonane dla Bractwa przez Caspara Bendela, Veita Kocha, Friedricha Schönaua, Christopha Stimmela czy Johanna (Hansa) Stricha st., w pełni dorównywały klasą i jakością precjozom przywiezionym.

Zespół tych sztandarowych dla epoki manieryzmu i baroku świeckich dzieł sztuki złotniczej (warto przy okazji podkreślić tę wyjątkową rzadkość, większość z zachowanych wyrobów z tych epok w zbiorach polskich ma charakter sakralny) uzupełniała wielka kolekcja tzw. zawieszek, które fundowali corocznie zwycięzcy turniejów strzeleckich organizowanych przez wrocławskie bractwa kurkowe.

Współcześnie z owego imponującego i bezcennego zbioru zachowało się w polskich kolekcjach muzealnych niespełna 10 procent. Nasz stan wiedzy na temat tego zespołu jest obecnie również niewielki (co znajduje odzwierciedlenie w wykazie MKiDN dóbr utraconych w wyniku II wojny światowej). Zrekonstruowanie pierwotnego zespołu jest ze wszech miar wskazane, tym bardziej że poszczególne zabytki wchodzące w skład tego zbioru pojawiają się na rynku antykwarycznym. Projekt daje szansę na stworzenie stosownej bazy danych dotyczących tych wyjątkowych zabytków, dawnej chluby wrocławskich zbiorów muzealnych. I tym sposobem pozwoli na monitorowanie i podejmowanie działań restytucyjnych dzieł tak ważnych dla lokalnej tożsamości i kolekcji muzealnych.

Efektem projektu będzie publikacja (tytuł roboczy: „Wyroby złotnicze, jubilerskie i inne zabytkowe pamiątki wrocławskich bractw strzeleckich (Bractwa z Zwingeru i Bractwa z Wyspy) w danych zbiorach muzealnych. Studium strat wojennych”), w której zawarte zostaną wszystkie pozyskane na drodze kwerend archiwalnych i naukowych badań terenowych wyniki. Zawierać będzie ona prezentację genezy i historii wrocławskich bractw strzeleckich, wykaz pamiątek przechowywanych we wrocławskich muzeach do roku 1945 (historia pozyskania, rozproszenia i zaginięcia) oraz po 1945 (stan posiadania, historia odnalezienia i ponowne odzyskanie do muzeum). Trzon (korpus) wydawnictwa stanowić będzie katalog wyrobów złotniczych wrocławskich bractw strzeleckich (omówienie i analiza stylistyczna zespołu), także wyrobów jubilerskich (zawieszek) i innych zabytkowych pamiątek wrocławskich bractw strzeleckich (omówienie i analiza stylistyczna zespołu z pełnym materiałem ikonograficznym). Dopełnieniem publikacji będzie reprint Księgi Bractw Strzeleckich autorstwa Georga Hayera z 1613 r., a także monografia twórczości tego wielce zasłużonego dla wrocławskich bractw strzeleckich artysty. I wreszcie prezentacja wyboru najważniejszych materiałów archiwalnych dotyczących kolekcji precjozów tutejszych bractwach strzeleckich w dawnych zbiorach wrocławskich ze zbiorów Działu Dokumentów Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

dr hab. Piotr Oszczanowski, dyrektor Muzeum Narodowego we Wrocławiu
8 lipca 2021


Logo Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego pochodzących z Funduszu Promocji Kultury, uzyskanych z dopłat ustanowionych w grach objętych monopolem państwa, zgodnie z art. 80 ust. 1 ustawy z dnia 19 listopada 2009 r. o grach hazardowych, w ramach programu „Badanie polskich strat wojennych”. W 2021 r. zadanie było również współfinansowane ze środków otrzymanych z budżetu Województwa Dolnośląskiego.

 

print