Sekretery i sekretarzyki to meble, które – jak sama nazwa wskazuje – skrywały sekrety! Oto, co w barokowym sekretarzyku, który wkrótce trafi na wystawę w Zamku Książ w Wałbrzychu, znaleźli konserwatorzy z Pracowni Konserwacji Mebli i Ram MNWr.
Podczas prac konserwatorskich tego pięknego mebla za jego tylną, wewnętrzną ścianką odkryty został tajemny schowek z małymi szufladkami. Do czego służyły? Co chciał ukryć w nich dawny właściciel?
Fot. A. Kowalów, A. Podstawka
Tak o sekretarzyku mówi Małgorzata Korżel-Kraśna, kuratorka Galerii Rzemiosł Artystycznych i Kultury Technicznej MNWr:
„Mebel powstał na Śląsku w 1. połowie XVIII w., składa się z dwóch części: stołowej podstawy i nastawy. Nastawa ma formę kabinetu, jest dużą szafką zamykaną dwuskrzydłowymi drzwiczkami, wypełnioną sześcioma mniejszymi i dwoma większymi szufladami, ustawionymi w dwóch rzędach wokół centralnej wnęki oraz u góry z dwiema otwartymi półkami, a u dołu z wysuwanym prostokątnym blatem do pisania.
To owa centralna wnęka nastawy okazała się skrytką dla małych przedmiotów (pieniędzy? biżuterii?). W niej ścianka tylna przesuwa się w bok (po wyjęciu bocznych trzech szufladek nastawy) i odsłaniała dziewięć małych, płytkich szufladek ustawionych w trzech rzędach w trzech kondygnacjach.
Szufladki te są wykonane dość niestarannie, oklejone papierem, w przeciwieństwie do innych części tego mebla, które zdobi fornir orzechowy i intarsjowane dekoracje w postaci herbów, wazonów kwiatów, postaci.
Odkryty schowek potwierdza informację o dawnych sekreterach i sekretarzykach, że były one strażnikami sekretów dawnych właścicieli. I były wykonywane przez stolarzy najczęściej na specjalne ich zamówienie. Szkoda jedynie, że szufladki były puste!”.