„Wewnętrzne pejzaże” Marka Oberländera

Choć Marek Oberländer rozpoczął serię kompozycji abstrakcyjnych mieszkając jeszcze w Polsce, to jego tzw. wewnętrzne pejzaże ukształtowały się we Francji, gdzie przebywał od 1963 do 1978 r.

Orientacyjnie można podzielić je na dwie grupy: „paryskie”, które artysta malował w Paryżu i Neuilly-sur-Seine, oraz „prowansalskie”, tworzone m.in. w Nicei, Tourrettes-sur-Loup, Aux-en-Provance, Vence czy Antibes.

Harmonijny i soczysty pejzaż południowej Francji sprzyjał budowaniu poczucia bezpieczeństwa, którego brakowało artyście od czasu wojny. Jego impresje pejzażowe – czasem gwałtowne, czasem liryczne – oddawały ulotny nastój. Malowane gwaszem i akwarelą kompozycje wypełniał krótkimi pociągnięciami pędzla, formami geometrycznymi czy misternie uplecionym ornamentem. Te inspirowane naturą abstrakcje nazwał pod koniec życia „strukturami wewnętrznymi”.

Niektóre z tych kompozycji przyjmowały kształt podobny do barwnych wężowisk lub rozrosłych korzeni, wyszarpniętych z trzewi ziemi. Czasem były jak nachodzące na siebie obłoki, fantazyjne mozaiki lub igrające z cieniem bliki świetlne, po odbiciach kolorowego szkła na posadzce katedry, a czasem same wyglądają jak witraże. Niekiedy przybierały formy organiczne: fantazyjne i wielobarwne, nakładające się na siebie, przenikające i płynne. Innym razem są jak strzępki popiołu, unoszące się figlarnie w powietrzu nad ogniskiem czy kłębiące się tumany wielobarwnego kurzu.

Justyna Chojnacka, współkuratorka wystawy „Poszukiwania artystyczne Marka Oberländera”

■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print