Tryptyk Jacka Malczewskiego

Jacek Malczewski (1854–1929) to bez wątpienia najwybitniejszy przedstawiciel symbolizmu w malarstwie polskim przełomu XIX i XX wieku.

Ten znakomity uczeń Jana Matejki namalował w 1903 roku trzy obrazy tworzące kompozycyjną całość, a tym samym niezwykły w swym kształcie i wymowie tryptyk. Autor zatytułował go Prawo – Ojczyzna – Sztuka. Wszystkie trzy obrazy wchodzące w jego skład nawiązują do tematyki miłości Ojczyzny oraz uniwersalnych prawd o życiu człowieka. Zawierają jednocześnie wiele ukrytych treści i znaczeń, co tak znamienne jest dla kierunku, jakim był symbolizm.

Centralny obraz tego tryptyku to Ojczyzna. Przedstawia kobietę z dwójką dzieci: dziewczynką i chłopcem. Uosabia ona Matkę Polskę (Mater Poloniae). Ukazana została prawie w półpostaci (popiersiowo) w pozie wyrażającej pewne dostojeństwo i dumę. Jej szlachetna twarz o regularnych rysach cechuje się godnością oraz szlachetnością. Ojczyzna wraz z dziećmi znajduje się w otwartej przestrzeni pól i łąk przedstawionych w porze późnej wiosny. Soczysta zieleń oraz kolory rozkwitających łąkowych i polnych roślin sugerują, że już niebawem Polonia na wzór Natury odrodzi się i w pełni rozkwitnie. Choć na ten moment przyjdzie poczekać Malczewskiemu jeszcze 15 lat.

O sytuacji zniewolonej w czasie zaborów Ojczyzny mówią takie przedmioty jak kajdany trzymane w ręce przez dziewczynkę. Postać Polonii wspiera się na kiju wędrowca, co oznacza, że wciąż musi się tułać, gdyż nie ma dla niej nigdzie miejsca. Jest to zatem wyraźne odwołanie do sytuacji politycznej Polski, której od 1795 roku nie było na mapach Europy i świata.

Do obrazu Ojczyzna pozowały artyście jego żona Maria oraz ich dzieci: Julia i Rafał Malczewscy.

Scena na środkowym obrazie tryptyku rozgrywa się o świcie, co sugeruje różowo zabarwione niebo namalowane w tle. Pora wschodu słońca (jutrzenka) symbolizuje nowy początek i zapowiada perspektywę rozwoju, tak jak właśnie co rozpoczynający się nowy dzień. Ojczyzna ma na sobie wiele mówiący strój, który składa się z czerwonego płaszcza i białej sukni. Jej włosy ułożone są w kok, w którym dostrzec można suche koszyczki górskich ostów (dziewięćsiłów bezłodygowych). Wszystkie te elementy pozwalają na porównanie Polonii do postaci Chrystusa wyszydzanego przez oprawców jako króla żydowskiego (czerwony płaszcz – symbolizuje purpurę królewską, ale też męczeństwo i przelaną krew, a osty z kolei koronę cierniową). Malczewski świadomie podążył w tym wypadku za ideami mesjanizmu Adama Mickiewicza, który porównywał Polskę z osobą cierpiącego Chrystusa i głosił, że tak jak On i Polska w końcu zmartwychwstanie, przynosząc wybawienie także innym uciemiężonym narodom.

Jeśli dobrze przyjrzeć się partii tła obrazu Malczewskiego, to na wysokości linii horyzontu dostrzec można sylwetki różnych dawnych budowli. Są to historyczne budynki i kościoły, które ściśle wiążą się z dziejami Rzeczpospolitej. Malczewski spiął swoistą klamrą tę linię, ukazując z prawej strony budowle Krakowa (Wzgórze Wawelskie z katedrą i zamkiem królewskim, kościół mariacki), a z lewej Warszawy (kościół św. Krzyża i ratusz). W ten sposób podkreślił rolę obu stolic Polski. Między nimi widoczne są także kluczowe budowle Lwowa (sobór św. Jura, kościół karmelitów, ratusz) oraz Sanktuarium Jasnogórskie i zapewne romańska kolegiata w Tumie pod Łęczycą.

Na obrazie Prawo widoczna jest grupa trzech postaci. Malarz przedstawił w ten sposób człowieka (ukazując w centrum samego siebie) oraz postaci zaczerpnięte z mitologii greckiej: złowieszczo prezentującego się boga śmierci Tanathosa (kobieta-anioł o skrzydłach nietoperza wyrastających po bokach głowy) oraz satyra grającego na flecie. Pierwszy z nich symbolizuje śmierć z całą jej grozą (kosa, czerwone rękawice kata), a drugi życie i związane z nim wszelkie radości (muzyka, taniec, wino). Zawsze gdzieś pomiędzy nimi znajduje się Człowiek mający fundamentalne prawo do godnego Życia i Śmierci.

Trzeci obraz tryptyku Sztuka ukazuje pochód kilku postaci zwróconych twarzami do środkowej jego partii. Wśród nich ponownie odnajdziemy samego malarza, który ma na sobie rosyjską kurtkę wojskową (szynel) – znak zniewolenia narodu polskiego. Tuż obok niego z lewej strony idzie siostra artysty, Bronisława. Oprócz nich Malczewski ukazał młodą dziewczynę o rudych włosach (to muza) prowadzącą uskrzydlonego konia (to oczywiście mityczny Pegaz symbolizujący natchnienie artystyczne oraz siłę twórczą wyobraźni). W lewej ręce muza trzyma gałązkę wawrzynu (lauru) będącą symbolem zwycięstwa. Z prawej strony natomiast widoczny jest brodaty starzec o zamkniętych oczach. Najprawdopodobniej malarz przedstawił w jego osobie Derwida, bohatera dramatu Lilla Weneda Juliusza Słowackiego.

W taki sposób autor tryptyku Prawo – Ojczyzna – Sztuka podkreślił rolę sztuki w dążeniu do odzyskania wolności i niepodległości przez Polskę.

Z okazji 104. rocznicy odzyskania przez Rzeczpospolitą niepodległości po zakończeniu działań pierwszej wojny światowej warto bliżej przyjrzeć się temu niezwykłemu tryptykowi. Artysta, który gorliwie kochał Ojczyznę, miał szczęście doczekać Jej wolności. Był także świadkiem ponownego rozkwitu Rzeczpospolitej po tragicznych czasach zaborów. Wszak żył jeszcze 11 lat w wolnej Polsce – do 1929 roku. Warto zatem odwiedzić wystawę stałą „Sztuka polska XVII–XIX w.” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, by obejrzeć z bliska to szczególne dzieło Jacka Malczewskiego – największego polskiego symbolisty.

Michał A. Pieczka, Dział Edukacji Muzeum Narodowego we Wrocławiu

■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print