Praca ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu prezentowana w Pawilonie Czterech Kopuł na wystawie „Szaleństwo rokoka! Fascynacja rokokiem na Śląsku (XVIII–XXI w.)” [14.07.2023–14.01.2024]
Do popularyzacji koloru różowego od połowy XVIII w. przyczyniło się odkrycie w Ameryce Południowej drzewa brezylkowego. Nowy odcień podchwyciły modne paryskie kręgi. Był to kolor, który pięknie kontrastował z pudrowanymi włosami, podkreślał bladą cerę i uróżowane policzki.
Stroje w kolorze różowym uważano za odpowiednie dla obu płci. Róż dominuje także wśród zachowanych XVIII-wiecznych ubiorów ze Śląska, zarówno kobiecych, jak męskich, występując w bogatej gamie wyrafinowanych odcieni: od bladoróżowego, przez przygaszony kolor uschniętej róży, ciepłe tony łososiowego i koralowego aż po wiśniowy. Różowe stroje pojawiają się na portretach arystokratycznych i mieszczańskich.
Warto zwrócić uwagę na „Portret Dorothei Christiany Götzen” nieznanego autora, który powstał w 1754 roku. Portretowana przedstawiona została w różowej sukni z dwiema kokardami na gorsecie, z koronkowymi angażantami, czyli warstwowymi mankietami, charakterystycznymi dla mody kobiecej tego okresu.
Przy dekolcie jest taka sama koronka, natomiast na ramionach czarna, obszyta koronką mantyla. Mantyla to odmiana welonu lub szala zarzucanego na głowę i ramiona. Pod szyją taftowa kokarda ze wstążek, na głowie czepek, kobieta dłonie schowane ma w gronostajowej mufce. Mufka to rodzaj tunelu w którym można ogrzać ręce.
■ Więcej opisów ➸
Program Kultura Dostępna 2023 dofinansowany ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego