Portret Izabeli Branickiej

Na charakter rokokowej mody wpływały dwa przenikające się impulsy: jeden związany z ceremonialnym życiem dworskim, drugi odzwierciedlający zamiłowanie do intymności i swobody buduaru, wyrażany w ubiorach domowych (negliżowych).

W Polsce w otoczeniu dworu królewskiego i w stolicy wiernie naśladowano francuską modę i francuski styl życia. Podobnie jak otwarta książka, której lekturę Izabela Branicka na chwilę przerwała, jej biały poranny negliż podkreśla intymny nastrój portretu, zgodny z najnowszymi prądami epoki. Tego rodzaju wizerunki nie były przeznaczone do publicznej prezentacji, ale do prywatnych apartamentów, gdzie mogły je oglądać tylko „osoby najpoufalsze”.

Izabela z Poniatowskich Branicka była siostrą króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. W wieku 18 lat poślubiła starszego od niej o lat ponad czterdzieści Jana Klemensa Branickiego, hetmana wielkiego koronnego. Okazała się osobą energiczna, światłą, bardzo zasłużoną dla Białegostoku, gdzie wraz z mężem zamieszkała.

Obraz z wrocławskiej kolekcji, namalowany gdy modelka zbliżała się do trzydziestki, to jeden z pierwszych polskich portretów Bacciarellego. Nieformalny charakter stroju, wyrażający się choćby w braku podtrzymującego spódnicę stelaża (rogówki), nie wyklucza wyrafinowanej elegancji. Całość jest starannie skoordynowana. Suknię-peniuar z pienistymi falbankami uszyto z najdelikatniejszej bawełny, tkaniny wówczas drogiej i luksusowej. Zdobią ją delikatne koronki.

W rokokowej modzie koronek używano do ozdoby zarówno kobiecych, jak i męskich ubiorów. Na cenne okazy wydawano ogromne sumy. Bawet (trójkątną wstawkę na przodzie), kolaretę na szyi i rękaw zdobią kokardy z zielonej jedwabnej wstążki. Na gorsie przypięty jest bukiet kwiatów (prawdopodobnie sztucznych, wykonanych z jedwabiu i piór), włosy są starannie ułożone i upudrowane, a nadgarstki zdobi para bransolet z pereł.

Delikatnie zróżnicowane odcienie tkaniny, skóry, włosów i perłowej biżuterii tworzą symfonię bieli ożywioną efektami lśnienia i półprzejrzystości, akcentami zieleni i czerwieni oraz subtelną asymetrią dekoracyjnych detali.

dr Małgorzata Możdżyńska-Nawotka, kurator w Galerii Rzemiosł Artystycznych i Kultury Technicznej MNWr

#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print