Portret Ignacego J. Paderewskiego

Portret I. J. PaderewskiegoIgnacy Jan Paderewski (1860–1941) – bohater jednego ze znakomitych portretów ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu – nie grał ani dla pianistów, ani dla muzyków – grał po prostu dla ludzi. Poruszał w nich każdy nerw, każdy zakamarek duszy. Właśnie w tym tkwiła tajemnica jego wielkiego powodzenia i jego artystycznej sławy.

Znany batalista Wojciech Kossak w 1890 r., w liście pisanym ze stolicy Francji wspomina jeden z paryskich koncertów artysty i podkreśla, że „Paderewski grał jak anioł”. Kiedy jesienią 1901 r. przyjechał po raz drugi do Wrocławia, był już megagwiazdą ówczesnej pianistyki. Jego recital odbył się 26 października w wielkiej sali Wrocławskiego Domu Koncertowego przy obecnej ulicy Piłsudskiego, która szczelnie wypełniona została słuchaczami. W programie koncertu znalazły się utwory Bacha, Beethovena, Chopina, Liszta oraz kompozycje Paderewskiego. Publiczność i krytycy muzyczni przyjęli występ entuzjastycznie. Na koncercie obecna była także spora grupa Polaków. Studenci polskiego pochodzenia wiwatowali na cześć artysty okrzykami „Niech żyje!”.

Podczas pobytu we Wrocławiu Ignacego Jana Paderewskiego sportretował profesor tutejszej Królewskiej Szkoły Sztuki i Przemysłu Artystycznego – Max Wislicenus (1861–1957). Popiersie artysty w prawym profilu namalowane zostało na ciemnoszarym tle. Wyraźnymi pociągnięciami pędzla i przy pomocy padającego z lewej strony światła malarz wydobył plastykę głowy. W kolorystyce twarzy dominują róże, a włosy i wąsy zaznaczono plamami mocnych oranżów i rdzawych brązów.

Trzeba dodać, że Paderewski zawsze wzbudzał zainteresowanie również swą oryginalną powierzchownością: wysmukła postać o bladej twarzy okolonej gęstwiną jasnorudych włosów. Ekscentryczny wygląd czynił z niego modela idealnego, co wykorzystało wielu współczesnych mu malarzy. Słynny portret Paderewskiego namalował Anglik Lawrence Alma-Tadema. Świetny konterfekt Maestra pędzla Maxa Wislicenusa z naszych zbiorów pozostaje mało znanym w bogatej ikonografii Paderewskiego. A z pewnością należy do najciekawszych przedstawień artysty.

Beata Stragierowicz, kustosz w Gabinecie Dokumentów MNWr

Max Wislicenus, Portret Ignacego J. Paderewskiego, 1901; fot. Arkadiusz Podstawka

#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print