Poczet królów polskich: Jadwiga Andegaweńska

Królowa Polski Jadwiga Andegaweńska – niezwykła władczyni, uznana za świętą i patronkę Polski – jest „twarzą” wystawy „Poczet królów polskich” Jana Matejki, którą można oglądać w ramach ekspozycji stałej „Sztuka polska XVII-XIX w.” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu w 2023 r.

Artysta wizję o królowej zbudował w oparciu o dwa źródła. W pierwszej kolejności wykorzystał analizę oraz wykonane przez siebie pomiary jej szczątków w trakcie otwarcia grobu Jadwigi w katedrze wawelskiej w 1887 r., które wskazywały na to, że była kobietą o niezwykle masywnej i postawnej posturze.

Sam Matejko jako członek towarzystwa Naukowego w Krakowie posiadał możliwość udziału w tego typu konserwatorskich przedsięwzięciach, co jednoznacznie przekładało się na powstawanie szeregu rysunków i pomiarów znalezionych we wnętrzu grobowca przedmiotów, insygniów królewskich, a także szczątków danego władcy.

Drugim źródłem były studia rysunkowe odcisków pieczęci władczyni w archiwach na Wawelu i klasztorze Dominikanów w Krakowie. Natomiast inspiracją jeśli chodzi o urodę królowej były rysy twarzy samej żony artysty: Teodory z Giebułtowskich Matejkowej.

Jadwiga została zaprezentowana przez Matejkę w stroju koronacyjnym wraz z okazałym medalionem na piersi mieszczącym trzy herby zwieńczone koroną. Ten niewielki element kostiumu władczyni w swoim wnętrzu skrywa wizerunki piastowskiego Orła, litewską Pogoń oraz godło Kujaw – przedstawiające ukoronowanego pół lwa, pół orła.

Niezwykle istotnym atrybutem, w które Matejko wyposażył królową, jest wysokie berło zwieńczone koroną z liliami andegaweńskimi, a także księga, na której władczyni opiera dłoń. Te subtelne gesty oraz skrupulatnie dobrane przez artystę atrybuty mają za zadanie symbolizować opiekę oraz wsparcie ze strony władczyni nad Akademią Krakowską. Jadwiga zarządziła, by po jej śmierci przekazane zostały na wyposażenie i odnowienie krakowskiej Alma Mater kosztowności królowej.

Postać Jadwigi Andegaweńskiej stanowi wyjątkową cześć unikatowego cyklu 44 rysunków jakim jest „Poczet królów polskich” Jana Matejki. Jako widzowie, kiedy wpatrujemy się w głębokie, a zarazem stanowcze spojrzenie władczyni, dostrzegamy ogrom pracy, indywidualnego podejścia, a także ładunku emocjonalnego włożonego przez artystę w ten wyjątkowy zespół królewskich wizerunków.

Natalia Sienkiewicz, kuratorka wystawy „Poczet królów polskich”

■ Więcej wpisów ➸
■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print