Prezentowana tu dwa obrazy namalowane przez Jana Lebensteina i zakupione przez Muzeum Narodowe we Wrocławiu w roku 2014 otwierają najnowszą wystawę czasową „Marek Oberländer i Jan Lebenstein. Totemiczny znak figury ludzkiej”. Ciekawostką jest, że wykonane zostały na papierze milimetrowym.
Tak sam autor wyjaśnia użycie takiego materiału: „Malowałem od dziecka, cały czas. Czym się dało: węglem, gwaszem, ołówkiem (…). Ale trochę to rysowanie ukrywałem. Zrezygnowałem z siatkówki, z futbolu i 1946 r. zaczęło się. Najpierw liceum sztuk plastycznych przy Myśliwieckiej w Warszawie, a dwa lata później Akademia Sztuk Pięknych.
Chciałem się odnaleźć, być sobą! Nie dać się wkleić w żadną sztancę. Oderwać się od stada. A wtedy nie było to łatwe. Potem przez przypadek, znalazłem kiedyś papier milimetrowy – zacząłem na nim rysować, robiąc własny podział płaszczyzny. To był początek okresu figur kreślonych i osiowych po pierwszych grzecznych pejzażach z okolic Rembertowa”.
Jan Lebenstein. Rozmowy o sztuce własnej, o tradycji i współczesności, wybór i opracowanie Andrzej Wat, Danuta Wróblewska, Wydawnictwo Hotel Sztuki, Warszawa 2004.
#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸