O scalaniu dzieł sztuki po raz kolejny, czyli szafa nastawy ołtarzowej fundacji wrocławskich kuśnierzy ponownie we Wrocławiu

#powroty

Każda informacja mogąca przybliżyć nam pochodzenie i losy znajdującego się w kolekcji muzealnej zabytku jest niezwykle cenna. Odkrycia te nierzadko bywają też bardzo satysfakcjonujące – w szczególności gdy mowa o ważnym i cennym dziele sztuki, które nie przetrwało w całości czasów wojny.

Z taką właśnie sytuacją mamy do czynienia w przypadku szafy pochodzącego z kościoła pw. św. Marii Magdaleny poliptyku, która po 76 latach powróciła do Wrocławia.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Retabulum to, mieszczące w centrum czteroosobową grupę Ukrzyżowania, ufundowane zostało w 1497 roku przez cech kuśnierzy wrocławskich. We wnętrzu świątyni nastawa znajdowała się do roku 1890, kiedy – już wówczas pozbawiona zewnętrznej pary skrzydeł oraz (najpewniej) zwieńczenia – przekazana została do zbiorów Museum Schlesischer Altertümer, a następnie tak jak i inne zabytki tej instytucji włączona do kolekcji Schlesisches Museum für Kunstgewerbe und Altertümer.

Dzieło to, jak już wspomniano, niestety nie przetrwało wojny w całości. W powojennej literaturze, w tym m.in. w kluczowej dla tego zagadnienia publikacji autorstwa dr Anny Ziomeckiej, jako zaginione po 1945 roku elementy wymienione zostały szafa nastawy, jak też predella wraz z jedną pochodzącą z niej figurą. Pozostałe części poliptyku – skrzydła ołtarzowe oraz dwie kolejne figury predelli – w roku 1946 włączono do zbiorów Muzeum Narodowego w Warszawie, skąd w kolejnych latach przekazano je do Wrocławia.

Fot. Arkadiusz Podstawka

Niezwykle dobrą wiadomością okazało się jednak zachowanie się w warszawskich zbiorach jeszcze jednego elementu tego retabulum – pozbawionej figur szafy ołtarzowej. Inicjatywa Muzeum Narodowego w Warszawie mająca na celu przekazanie i tego dzieła do Wrocławia oraz w kolejnym kroku – na mocy decyzji Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – włączenie go do zbiorów MWNr pozwoliły na scalenie w 2022 roku w obrębie jednej kolekcji wszystkich znanych, wciąż istniejących elementów poliptyku. Czy to jednak koniec historii tego zabytku? Mamy nadzieję, że nie!

Fot. Magdalena Lorek

Wypełniająca niegdyś korpus retabulum scena Ukrzyżowania składała się z czterech figur – znajdujące się w jej centrum przedstawienie Chrystusa było silnie ekspresyjne, a wrażenie dramatyzmu potęgował sposób przedstawienia ostro łamiących się gałęzi korony cierniowej oraz dynamicznie rozwiane perizonium.

Wiszącemu na krzyżu Jezusowi towarzyszyli Matka Boska, św. Jan Ewangelista oraz św. Maria Magdalena. Całość przedstawienia wyobrażona została na tle złoconej kotary o bogatej dekoracji ornamentalnej, a niebieskie tło ponad nią ozdobiono różniej wielkości złotymi gwiazdami. W przekazach dotyczących tej nastawy przeczytać można również o istnieniu daty informującej o czasie powstania dzieła, umieszczonej na plecach szafy, za figurą Matki Boskiej.

Fot. za: Franz Landsberger, Breslau, Leipzig 1929, Abb. 75, S. 96.

Badacze opisujący wspomniany zabytek wielokrotnie podnosili wyjątkowość magdaleńskiej grupy Ukrzyżowania na tle innych wrocławskich dzieł, zwracając uwagę na pewne podobieństwa łączące jej figury m.in. z rzeźbami z Nördlingen, jak też wskazując na możliwe inspiracje sztuką Wita Stwosza. Co ciekawe, oryginalność tego zespołu doceniona została już w średniowieczu, czego dowodem jest grupa umieszczona w szafie nastawy ołtarzowej znajdującej się niegdyś w kościele pw. św. Mikołaja w Brzegu (obecnie w zbiorach Muzeum Narodowego w Warszawie, depozyt w Muzeum Okręgowym w Toruniu), w obrębie której nawiązania do magdaleńskiego przedstawienia są wyraźnie widoczne.

Niestety los wspomnianych figur, wyjętych z szafy nastawy ołtarzowej najpewniej podczas zabezpieczania dzieła w czasie wojny, pozostaje nieustalony. Choć dotychczas nie natrafiono na żaden ich ślad, nie można wykluczyć, że – wierząc, iż nie uległy zniszczeniu w czasie wojny – wciąż mogą znajdować się w kolekcji publicznej lub prywatnej w kraju, bądź też za granicą. Jak jednak pokazuje powyższa historia – nie należy rezygnować z ich poszukiwań. Być może im również uda się wrócić na swoje miejsce.

Agata Stasińska, Galerii Sztuki XII–XV w. Muzeum Narodowego we Wrocławiu

Składam serdeczne podziękowania kustosz Kolekcji Sztuki Średniowiecznej Muzeum Narodowego w Warszawie Małgorzacie Kochanowskiej za współpracę w działaniach związanych z przekazaniem szafy retabulum wrocławskich kuśnierzy do Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

■ Aktualności i fotorelacje ➸

 

print