↡ Muzealnicy polecają XVI

Obrazy do opowiadania

Poszukiwania artystyczne Marka OberländeraTrochę wbrew źródłosłowowi pojęcie typografii kongenialnej łączy harmonijnie w jednej publikacji treść z jej funkcją za pomocą odpowiedniej formy: projektu uwzględniającego wszelkie potrzeby czytelnika oraz jego realizację z użyciem adekwatnych materiałów.

W przypadku publikacji dotyczącej wystawy kongenialność objawia się także w koherencji jej warstwy graficznej z kształtem plastycznym wystawy. Wszystkie te cechy ma książka Poszukiwania artystyczne Marka Oberländera Justyny Chojnackiej i Magdaleny Szafkowskiej.

Projekt graficzny Klaudii Maślej-Feluś wykorzystuje tylko trzy kolory: czerwony, czarny, biały – naturalnie wywołujące skojarzenia wojenne, które tak silnie naznaczyły życie Oberländera.

Graficznym motywem przewodnim – naniesionym na szyby sali ekspozycyjnej, podpisy eksponatów, wielkoformatowe nadruki, ale także okładkę – jest Kompozycja abstrakcyjna (s. 62), która powiększana lub pomniejszana dawała wyjątkowo wdzięcznie kolejne wzory spinające jedną spójną klamrą wszystkie elementy wystawy – te przemijające z czasem wraz z zamknięciem, jak i utrwalone wieczyście drukiem.

Użyty krój pisma Lato autorstwa Łukasza Dziedzica, choć doceniany głównie za możliwość jego wszechstronnego stosowania, w przypadku publikacji oberländerowskiej objawił dodatkową wartość: w tekście głównym jest „przezroczysty”, „skuteczny”, nie rozprasza lektury – dopiero użyty w nagłówkach w większym stopniu pisma odkrywa swoje delikatne niuanse i proporcje. Dokładnie taka jest też twórczość Oberländera: oglądana z daleka jest dobitna, stanowcza, jednak z bliska odsłania swoją skrywaną delikatność, czasem nawet kruchość.

Marek Oberländer „1. szukał siebie przez całe życie, 2. uciekał od siebie przez całe życie” (s. 57). Tę dwoistość jego osobowości, wewnętrzną sprzeczność, objawiającą się w wielu jego pracach, doskonale przekazuje w projekcie graficznym nie tylko dwuszpaltowe rozplanowanie kolumny strony i silny kontrast między kolorami, ale przede wszystkim pagina cyfrowa: usytuowana na osi kolumny i niejako rozdarta nią. Wykorzystany w niej ornament w postaci linii, która usiłuje przebiec przez całe światło strony, zastosowano także na plakacie i zaproszeniu na wystawę, gdzie z kolei doskonale współgra ze zreprodukowaną Kompozycją I (s. 52–53).

W ten sposób w jednej publikacji przejawia się nie tylko złożona osobowość artysty, trudna przecież do prezentacji uproszczonymi środkami wyrazu typografii, ale także zrozumiały zachwyt autorek nad jego twórczością. Z tych właśnie powodów lektura Poszukiwań artystycznych Marka Oberländera dostarcza jednocześnie satysfakcji estetycznej i intelektualnej.

dr Jakub Maciej Łubocki, Dział Sztuki Wydawniczej MNWr

↡ Cykl „Muzealnicy polecają” – więcej wpisów ➸
■  Zoom na książki ➸

 

print