To jeden z najmodniejszych kwiatów doniczkowych, który chętnie wykorzystywany jest także przez artystów czy projektantów. Dekoracyjnie podziurawione liście monstery inspirowały twórców także wiele lat temu, można ją na przykład zobaczyć na obrazie Jacka Malczewskiego Rekonwalescentka z 1882 r., prezentowanym na wystawie „Sztuka polska XVII–XIX w.” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu.
Monstera dziurawa (monstera deliciosa) z rodziny obrazkowatych, prawdopodobnie nie do końca słusznie zwana philodendron monstera, w naturze występuje w lasach tropikalnych na terytoriach położonych od południowego Meksyku po południową Panamę. W naszej szerokości geograficznej uprawiana jest jako ozdobna roślina doniczkowa, zaliczana pośród nich do największych.
Od jakiegoś czasu monstera stała się niezwykle modna, a wśród botanicznych kolekcjonerów wręcz pożądana. W naszym muzeum możemy pochwalić się pięknym okazem – oto jeden z drzeworytów z kolekcji współczesnej grafiki, wykonany w 1933 r. przez Janinę Nowotnową, żyjącą w latach 1881–1963 wielce uzdolnioną graficzkę i malarkę.
Barwna odbitka przedstawia pięknie w charakterystyczny sposób uformowaną roślinę, ustawioną na tle firanki oraz fragmentu balkonowego okna, u dołu przegrodzonego tralkami. Tło wraz z otoczeniem widzianym zza okna jest jakby zamglone, natomiast ozdobny kształt monstery – wyraźnie tutaj wyostrzony – wybija się na pierwszy plan.
Widoczny w oddali fragment architektury w postaci nakrytej hełmem wieży kojarzy się ze Lwowem, w którym autorka grafiki mieszkała od 1902 roku. Może to być fragment gmachu Dyrekcji Kolei Państwowych przy ulicy Mickiewicza lub Wieża Zegarowa kościoła bernardynów.
Drzeworyt ten, podobnie jak znajdujący się również w naszych zbiorach, wykonany w tej samej technice wizerunek kaktusa – opuncji, stojącej na parapecie okna, za którym majaczą sylwetki kopuły kościoła bernardynów i Wieży Korniakta przy cerkwi Wołoskiej, stanowi przykład jednego z ulubionych przez Nowotnową tematów.
Artystka chętnie bowiem przedstawiała w grafice bądź w malarstwie rośliny, owoce na parapecie okna z widokiem na fragmenty miasta, często z ośnieżonymi dachami. Do jej ulubionych technik graficznych należały drzeworyt, linoryt, suchoryt i mezzotinta. W każdej z nich uzyskiwała znakomite efekty.
Magdalena Szafkowska, kuratorka Działu Grafiki i Rysunków MNWr
#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸