W roku 1966 na mocy decyzji Prezydium Dzielnicowej Rady Narodowej Wrocław-Stare Miasto Muzeum Śląskiemu przekazany został położony przy pl. Nankiera dawny kościół klasztorny franciszkanów pw. św. Jakuba, następnie premonstratensów pw. św. Wincentego. W jego murach, zgodnie z powziętymi wówczas planami, powstać miał Oddział Śląskiej Sztuki Średniowiecznej.
Stan wspomnianej świątyni po wojnie nie pozwalał jednak na zagospodarowanie jego przestrzeni bez uprzedniego przeprowadzenia gruntownych prac budowlanych i remontowych. Zarówno one, jak i wszelkie działania mające na celu adaptację budynku do celów wystawienniczych prowadzone były przez Państwowe Przedsiębiorstwo Pracownie Konserwacji Zabytków pod nadzorem Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Równocześnie z ramienia Instytutu Architektury i Urbanistyki Politechniki Wrocławskiej badania w obrębie kościoła prowadził zespół pod kierunkiem prof. Jerzego Rozpędowskiego.
Niestety trwające wiele lat prace remontowe i adaptacyjne nie doprowadziły do stworzenia wnętrza spełniającego wymogi niezbędne dla zabytków, które miałyby zostać w nim wyeksponowane. To też sprawiło, że w sierpniu 1989 roku Muzeum poinformowało Wojewodę Wrocławskiego o niemożności użytkowania kościoła w założonym wcześniej celu. Zgodnie z podjętą w październiku 1994 roku decyzją Urzędu Rejonowego we Wrocławiu kościół św. Wincentego przekazany został Kurii Metropolitarnej Wrocławskiej.
Współczesne fotografie kościoła pw. św. Wincentego (za: Wikimedia [il. 1: Kapitannelson, il. 2: Bonio])
Choć finalnie projekt stworzenia w obrębie kościoła św. Wincentego ekspozycji śląskiej sztuki średniowiecznej nie doszedł do skutku, do dziś w Muzeum Narodowym we Wrocławiu przechowywana jest dokumentacja związana z powziętymi wówczas decyzjami. W jej obrębie na szczególną uwagę zasługują projekty dotyczące planów zagospodarowania wnętrza świątyni.
Stworzony w grudniu 1976 roku wstępny projekt rozmieszczenia zbiorów na planowanej wystawie zakładał stworzenie ekspozycji uwzględniającej wszystkie posiadane wówczas obiekty po ich uprzednim przygotowaniu konserwatorskim. Zgodnie z zawartymi we wspomnianym projekcie założeniami, atutem ekspozycji we wnętrzu kościelnym byłoby wykreowanie pewnej unikalnej całości estetyczno-historycznej poprzez umieszczenie w średniowiecznych murach zabytków odpowiadających im czasem powstania, a tym samym – w pewnym sensie – nawiązanie do ich pierwotnego przeznaczenia. Przyjęcie takiej perspektywy wiązało się z koniecznością traktowania całości kościelnego wnętrza jako zabytku, a tym samym ograniczenie do minimum jej przekształceń. Zgodnie z tą myślą unikać miano wyróżniających się i odciągających uwagę elementów pomocniczych. Bardzo silny nacisk położono również na użyte w ekspozycji światło, które miało prowadzić zwiedzającego po wystawie, jak też podkreślać najważniejsze przykłady dzieł.
Zgodnie z zachowanym projektem w obrębie prezbiterium świątyni miały zostać wyeksponowane zabytki najwcześniejsze pod względem chronologicznym, datowane na okres od XII do XIV wieku – przede wszystkim rzeźby kamienne, lecz również wybrane przykłady monumentalnej plastyki drewnianej m.in. figury apostołów z kościoła pw. św. Marii Magdaleny we Wrocławiu, które planowano umieścić w przestrzeniach międzyokiennych wielobocznie zamkniętego chóru. Na jego środku, jako szczególnie wyróżniona, miałaby stanąć kamienna Pieta z dawnego kościoła Kanoników Regularnych we Wrocławiu, (ob. parafialny pw. Najświętszej Marii Panny na Piasku). W tej części świątyni – nawiązując w pewien sposób do pierwotnego układu – znaleźć miałyby się również sarkofag księcia Henryka IV Probusa oraz płyta nagrobna księcia Henryka II Pobożnego.
Przestrzeń w której prezbiterium łączy się z korpusem nawowym poświęcona miała zostać monumentalnym grupom Ukrzyżowania. Najważniejsze miejsce – na belce tęczowej – zająć miał zespół figur z kościoła pw. św. Elżbiety we Wrocławiu. Dwie kolejne grupy – z kościołów pw. św. Marii Magdaleny oraz Bożego Ciała – planowano wyeksponować na wschodnich ścianach naw bocznych. Centralnym akcentem tej części wystawy miał być tryptyk z kościoła w Pełcznicy. Wokół niego, na filarach i ścianach rozmieszczone miały zostać liczne przykłady malarstwa i rzeźby początków XV wieku.
Posuwając się dalej w kierunku zachodnim, w obrębie drugiego i trzeciego przęsła kościoła – zgodnie z zakładaną chronologią – planowano wyeksponować zabytki XV-wieczne. Najważniejszymi elementami tej części wystawy miało być sześć nastaw ołtarzowych ustawionych przy filarach, co umożliwiałoby ich obustronne oglądanie. Wśród nich miały znaleźć się m.in. tryptyk Świętych Dziewic z kościoła w Osieku czy szafa nastawy ze sceną Opłakiwania z kościoła pw. św. Elżbiety we Wrocławiu. Nawy boczne – podobnie jak w poprzednim przypadku – wypełnić miały kolejne przykłady śląskiego malarstwa i rzeźby.
Ostatnia część ekspozycji – mieszcząca się w czwartym przęśle świątyni, a więc przestrzeni znajdującej się najbliżej głównego wejścia kościoła pw. św. Wincentego – obejmować miała najpóźniejszy okres przypadający na czas od ok. 1500 roku do początków XVI stulecia. W tej części zwiedzający odnaleźć mógł m.in. kamienne płyty pochodzące z dekoracji dawnej Bramy Mikołajskiej, zachowany wraz ze zwieńczeniem tryptyk z kościoła w Wojanowie oraz pentaptyk Matki Boskiej, św. Sewera i św. Doroty z kościoła w Lubinie. Przestrzeń filarów i ścian bocznych zdobić miały natomiast przykłady malarstwa epitafijnego zapowiadające już początek renesansu.
Prócz opisanej pokrótce ekspozycji wnętrze kościoła pw. św. Wincentego miało również zostać wyposażone w pomieszczenia służące pracownikom i zwiedzającym. Zgodnie z ówczesnymi projektami na parterze w części północnej znaleźć miała się kasa połączona z szatnią oraz punktem sprzedaży wydawnictw i pamiątek, którą od części ekspozycyjnej odcinać miała szklana ściana. Część południową świątyni zająć miały m.in. pokoje pracownicze – gabinety kustosza i asystentów – oraz pracownia biblioteczna i sekretariat. Poniżej nich, w podziemiach, planowano urządzić sanitariaty. Również w obrębie południowej kruchty kościoła rozważano możliwość zorganizowania – w przypadku takiej potrzeby – dodatkowej ekspozycji lub też punku sprzedaży pamiątek w formie miniatur rzeźb oraz przygotowywanych przez Muzeum wydawnictw.
Agata Stasińska, adiunkt w Galerii Sztuki XII–XV w. w Muzeum Narodowym we Wrocławiu
22 listopada 2023
Zapraszamy do lektury innych tekstów z cyklu „Intrygujące!” ➸