Intrygujące!
„Figurka z niespodzianką”

Małgorzata Slawiczek-Altman

Andromeda z manufaktury fajansów w Prószkowie datowana jest na lata 1769–1783 r. Wytwórnia ta wykonywała figurki różnego typu: alegoryczne, ludowe, przestawienia biblijne i mitologiczne. Do tej ostatniej grupy należy opisywany obiekt.

Według greckiego mitu Kasjopeja chwaliła się urodą swojej córki Andromedy. Posejdon, chcąc ukarać ją za pychę, zesłał na kraj morskiego potwora a Andromeda została w ofierze przykuta do skały i pozostawiona na pożarcie. Motyw ten często wykorzystywany jest w sztuce. Spotykamy go m.in. w malarstwie, rzeźbie, grafice.

W kompozycji ceramicznej z naszego Muzeum postać przykuta jest do stylizowanej formy drzewa a nie skały. Takie przedstawienie Andromedy pojawia się już w starożytności.

Andromeda powtarza układ Prometeusza, który był również produkowany w manufakturze prószkowskiej. Jest niemal jego lustrzanym odbiciem.

W obu przypadkach podstawę stanowi pień drzewa o obciętych konarach. Przykute postaci wyginają się z wyciągniętą w górę jedną ręką i ugiętą nogą stojąc w kontrapoście.

Figurka Andromedy trafiła do pracowni konserwatorskiej z powodu złego stanu zachowania. Widoczne były obtłuczenia krawędzi oraz uzupełnienia masy ceramicznej z wykruszeniami. Pożółkłe kity i retusze wyraźnie odcinały się od białej powierzchni ceramiki.

Po opracowaniu programu działań i wykonaniu fotografii dokumentującej stan zachowania, obiekt wstępnie oczyszczono z kurzu miękkim pędzlem. Usunięto retusze i kity. Po tych czynnościach ukazał się oryginalny kształt figurki niezniekształcony późniejszymi reperacjami.

W trakcie rozklejania elementów pnia drzewa zauważono, że do wypełnienia pustej przestrzeni pod masą kitu użyto waty bawełnianej. Po jej wyjęciu wypadł z wnętrza zaklejony z dwóch końców kroplą wosku papierowy rulonik. Karteczka rozwinięta w Pracowni Konserwacji Papieru i Skóry zawierała dane restauratora oraz datę ostatnio prowadzonych prac.

Tekst napisany ołówkiem brzmi: „Reparatur Januar 1913 Paul Starke Dresden Bürgerwiese 6”.

Po usunięciu wtórnych kitów i warstw malarskich oraz po odłączeniu elementów klejonych, przystąpiono do umycia figurki. Powierzchnię oczyszczono wodą demineralizowaną i mydłem niejonowym. Wykonano sklejenia, uzupełnienia ubytków i rekonstrukcję brakujących elementów, m.in. kajdan i ogniw łańcuchów. Na koniec wykonano retusze uzupełnień farbami do ceramiki i szkła na zimno.

Andromeda sprawiła niespodziankę i odkryła przed nami fragment swojej historii. Do informacji o obiekcie doszły wiadomości o pracach przeprowadzonych na początku XX w. Rzadko zdarza się, by wykonawca zostawiał swoją „wizytówkę”, w większości przypadków wcześniejsze prace restauratorskie czy konserwatorskie są anonimowe. Możemy jedynie umiejscowić je w czasie, analizując użyte do naprawy materiały i zastosowane metody.

Figurkę Andromedy można obecnie oglądać na wystawie stałej „Sztuka śląska XVI–XIX w.” – na I piętrze w gmachu głównym Muzeum Narodowego we Wrocławiu.

Małgorzata Slawiczek-Altman, głowna konserwator w Muzeum Narodowym we Wrocławiu
23 czerwca 2021

Zapraszamy do lektury innych tekstów z cyklu „Intrygujące!” ➸

 

print