Wykład dr Karoliny Rybickiej w ramach cyklu „Mój Śląsk. Fascynacje”
Niespełna 100 lat temu na północnych stokach Kowarskiego Grzbietu istniała niewielka osada – Budniki (Forstlangwasser). Przez 113 dni w roku pogrążona była w cieniu okolicznych gór. Ta osobliwość przyrodnicza miała wpływ na rytm życia mieszkańców, którzy uroczyście obchodzili 26 listopada (pożegnanie) a 19 marca (powitanie) słońca. To miejsce zniknęło z map w latach 50. XX w. niedługo po rozpoczęciu w tym rejonie poszukiwań złóż uranu…
Spotkanie zapowiada nowy cykl „Tych wsi na Dolnym Śląsku już nie zobaczysz”, planowany na rok 2025. Niespełna 100 lat temu wiele dolnośląskich wsi tętniło życiem. Po 1945 roku niektóre z nich bezpowrotnie zniknęły z lokalnego krajobrazu. Jedną pochłonęły wody Jeziora Bystrzyckiego, a inna została opuszczona przez mieszkańców z powodu specyficznego mikroklimatu. Dziś o ich istnieniu przypominają tylko nieliczne zachowane materiały archiwalne, stare pocztówki i fotografie oraz krótkie wzmianki w przedwojennych opracowaniach. O historii tych miejsc opowiadać będzie dr Karolina Rybicka, historyczka i archiwistka, na co dzień zatrudniona w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, gdzie zajmuje się prowadzeniem Archiwum Zakładowego. W czasie wolnym opowiada o intrygujących faktach z przeszłości Dolnego Śląska na swoim Instagramie ➸
Muzeum Narodowe we Wrocławiu, spotkanie w sali audiowizualnej (s. 116), wstęp wolny.
■ Wydarzenia edukacyjne ➸
■ Fotorelacje edukacyjne ➸