Historyzm w meblarstwie

W październiku 2024 w Muzeum Narodowym we Wrocławiu otwarta zostanie wystawa „Plagiat wszech czasów. Historyzm w meblarstwie” – o najbardziej zagadkowym okresie w historii meblarstwa! Będzie to pierwsza w Polsce tak obszerna prezentacja zabytkowych sprzętów z czasów historyzmu.

Wystawie towarzyszyć będzie również katalog pod tym samym tytułem, będący efektem kilkudziesięciu lat wnikliwych badań kustosz Małgorzaty Korżel-Kraśnej, wybitnej specjalistki od zabytkowego meblarstwa. Obejmuje on sprzęty powstałe od ok. 1850 r. do końca lat 30. XX w.

Fot. A. Kowalów

Autorka pokaże historyzm z zupełnie nowej perspektywy i udowodni, że nie można traktować go tylko i wyłącznie jako naśladownictwa minionych stylistyk. W trakcie badań w wielu przypadkach zmieniła ona datowanie zabytków na późniejsze. Wcześniejsze pomyłki w datowaniu wynikały z… profesjonalizmu XIX-wiecznych stolarzy, którzy często w swojej pracy perfekcyjnie posługiwali się dawnymi technikami, a nawet archaicznymi narzędziami.

Jednym z eksponatów na otwieranej jesienią wystawie będzie ciekawie zdobiony głowami lwów, pękiem róż, liśćmi akantu fotel gdański – neobarokowy wzorowany na meblach gdańskich z około 1700 r.

Fot. A. Kowalów

Jak mówi kurator planowanej wystawy Małgorzata Korżel-Kraśna: „Meble takie wytwarzano w Gdańsku i innych pomorskich ośrodkach na fali wielkiego zainteresowania zabytkami gdańskimi w 2. połowie XIX w. Prezentowany fotel ozdobiono, dla podkreślenia jego proweniencji, herbem Gdańska podtrzymywanym przez lwy oraz udekorowano gdańską dewizą ‘NEC TEMERE NEC TIMIDE’ (Ani zuchwale, ani trwożliwie).

W epoce historyzmu sztuka i rzemiosło artystyczne odwoływało się do dawnych stylów, poszukując w nich inspiracji i wzorów. Zainteresowanie przeszłością w Gdańsku, podobnie jak w innych dużych miastach europejskich, zaowocowało powstawaniem różnych organizacji społecznych popularyzujących dzieje i ochronę zabytków. Przedmiotom związanym z historią Gdańska przyznawano moc przywoływania wspomnień o sławnych wydarzeniach i postaciach. W związku z poszukiwaniem tożsamości narodowej były one szczególnie chronione nie tylko przez gdańszczan, ale także przez Polaków, ponieważ uznawane były za ważne symbole polskości – bardzo potrzebne w czasach, gdy kraj nie istniał na mapie Europy.

Jako najbardziej rozpoznawalne meble polskie, gdańskie wyroby zyskały w XIX i na początku XX w. miano najświetniejszych narodowych pamiątek. Zabytki związane z Gdańskiem były bardzo pożądane przez polskich patriotów i kolekcjonerów. Kupowała je głównie arystokracja do swoich rezydencji. Jednym z pierwszych rodów zainteresowanych meblami gdańskimi byli Działyńscy, wyposażający w nie pałac neogotycki w Kórniku. W latach 90. XIX w. powstały także pomieszczenia w „stylu gdańskim” w pałacu Sierakowskich w Waplewie, rezydencji von Grassów w Kłaninie, pałacach Kossakowskich w Nidokach i Wojtkuszkach i siedzibie Hutten-Czapskich w Stańkowie.

Gadenikami byli zainteresowani nie tylko kolekcjonerzy, ale także kustosze tworzący kolekcje muzealne powstających masowo muzeów rzemiosł artystycznego. Wielki popyt na zabytki gdańskie spowodował wzrost ich cen oraz produkcję falsyfikatów, a także rozwinięcie w tym mieście produkcji mebli naśladujących modele sprzętów barokowych”.

Anna Kowalów, Dział Promocji i Komunikacji MNWr

■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print