Świecznik jest odlany z mosiądzu i posiada uchwyt na palec. Jego podstawa uformowana jest w plastyczną kurzą stopę z czterema palcami. Każdy zakończony sporym ostrym pazurem – typowym dla ptaków grzebiących w ziemi. W celu większej koordynacji ptaka, a w naszym przypadku świecznika, jeden palec ustawiony jest przeciwstawnie. Widać również perfekcyjnie odtworzoną fakturę ptasiej stopy w rzeczywistości pokrytej łuskami.
Tego typy świeczniki wytwarzała znana warszawska fabryka wyrobów metalowych Norblin i Spółka założona w 1820 r. Prezentowany świecznik jest niesygnowany i nie możemy określić, kto go wyprodukował w 2. połowie XIX w. Być może jakiś zakład zainspirował się wyrobem fabryki Norblina?
Fot. A. Podstawka
Muzeum Narodowe we Wrocławiu posiada w zbiorach także inne zabytki z motywami zoomorficznymi. Na przykład imponującą cynową konew (z lat 1713–1748, autorstwa Christopha Krausego) świdnickiego cechu mydlarzy, woskowników i świecarzy. Jej korpus wsparty jest na długich ptasich nogach zakończonych szponami trzymającymi kule.
Fot. A. Podstawka
Same świece znane były od starożytności – w Egipcie czy Grecji, popularne też w starożytnym Rzymie. Zawsze tworzył je jakiś materiał palny (łój, wosk) z rodzajem knota (sznurek, trzcina, knot z papirusa). W Europie pojawiły się ok. IX w.
Świece woskowe były drogie, dlatego już w starożytności, a następnie w średniowieczu wyrabiane były przez rzeźników tzw. łojówki, czyli świece z łoju zwierzęcego – znacznie tańsze, acz smrodliwe. Generalnie świece woskowe były niezbędnym wyposażeniem zarówno w kościołach, pałacach, jak i domach mieszczańskich.
Fot. A. Podstawka
Przez wieki niezbędnym przyrządem do objaśniania świec były tzw. nożyczki do przycinania knotów. Nieprzycięta świeca dymiła. Dopiero świece stearynowe, produkowane masowo od lat 30. XIX w., oraz parafinowe – z bawełnianym nasączonym skrętnym knotem o stopniowo spalającym się końcu – ograniczyły potrzebę używania nożyczek do knotów. Pozostawały jednak niezbędne do świec woskowych.
Fot. A. Podstawka
Na wystawie „Sztuka śląska XVI–XIX w.” w Muzeum Narodowym zobaczyć można luksusowe srebrne nożyczki do knotów – wyrób śląskiego złotnika z lat 20. XIX w. Zwiedzając tę wystawę, warto też odnaleźć urokliwą mosiężną figurkę psa – zdobiącą (i strzegącą!) pokrywę otworu kluczowego wspaniałej malowanej skrzyni z ok. 1700 r.
Tadeusz Fercowicz, kustosz w Dziale Kultury Technicznej MNWr
■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸