Montaż najnowszej wystawy „W głębi obrazu” został zakończony – i nastąpiło jej symboliczne otwarcia. Jednak na pierwszych zwiedzających będzie musiała poczekać do ponownego otwarcia muzeów po lockdownie.
W tym czasie na stronie internetowej i profilach społecznościowych będą ukazywały się poświęcone wystawie oraz dziełach sztuki dawnej, które zainspirowały artystów współczesnych Jadwigę Sawicką i Łukasza Huculaka. Trwa realizacja filmów mających przybliżyć nieoczywiste wątki i narracje ukryte w muzealnych eksponatach.
„Nie wiem, dlaczego, ale mam takie dziwne skojarzenie, że ten projekt jest czymś na kształt 20 000 mil podwodnej żeglugi Juliusza Verne’a” – mówi Piotr Oszczanowski, dyrektor MNWr i kurator wystawy. „Jest to rodzaj obrazowo-werbalnej »powieści przygodowej czy fantastycznonaukowej«, którą wspólnie tworzą – malują i werbalizują – artysta i historyk sztuki”.
Prof. Jadwiga Sawicka z Uniwersytetu Rzeszowskiego oraz prof. Łukasz Huculak z wrocławskiej ASP, nawiązując do wybranych dzieł sztuki prezentowanych na wystawach stałych „Sztuka śląska XVI–XIX w.” i „Sztuka europejska XV–XX w.” w Muzeum Narodowym we Wrocławiu, stworzyli prace odnoszące się do tematu bezpieczeństwa.
Celem projektu jest pokazanie stałej kolekcji w nowym świetle, przyciągnięcie widzów, którym ekspozycje te są już dobrze znane.
Jak mówią artyści: „Naszym zdaniem sztuka może pomagać w znoszeniu kolejnych lockdownów: odbiór jej to jak odczytywanie zaszyfrowanej wiadomości. Wysiłek włożony w jej odcyfrowanie może przynieść poznawczą satysfakcję i estetyczne ukojenie”.
Gdy tylko muzea zostaną otwarte dla publiczności, prace inspirowane wybranymi obrazami z kolekcji będzie można oglądać na wystawach stałych.
Fot. Wojciech Rogowicz