Czy istnieją meble związane ze Świętami Wielkanocnymi? Może mają kształty zająca lub jajka? Tak istnieją, ale są to duże szafy bogato zdobione płaskorzeźbami.
Tradycja ich wytwarzania sięga XVI wieku, a były produkowane do końca XVIII wieku, a następnie znów w końcu XIX i na początku XX wieku. Są związane ze stolarstwem północnych Niemiec – z regionem Szlezwik-Holsztyn. Na szafach tych w centralnym polu ich frontów umieszczano dużą scenę z Nowego Testamentu ukazującą Ostatnią Wieczerzę.
Nie było jednego obowiązującego wzoru tego przedstawienia, naśladowano prace graficzne różnych artystów, głównie niemieckich lub niderlandzkich. Temat ten nierozerwalnie związany jest z pasyjnymi wydarzeniami z życia Jezusa, poprzedzającymi Jego Zmartwychwstanie, czczone Świętem Wielkiej Nocy. Ze względu na tę właśnie scenę model ten nazywano „Szafą Ostatniej Wieczerzy”.
W protestanckiej społeczności, a taką była wówczas w większości ludność Szlezwiku-Holsztynu, sprzęt ten był wykorzystany do dydaktycznego przekazu religijnego. Był on przeznaczony do stawiania w pomieszczeniach kościelnych i klasztornych oraz we wnętrzach domów. Ze względu na wielkość mebla i ilość różnorodnych jego zdobień, z całą pewnością nie należał do tanich i zdobił jedynie bogate domostwa.
Jak wyglądała „Szafa Ostatniej Wieczerzy”? Elewacja frontowa takiej typowej szafy była renesansowa, ale wywodziła się z okresu gotyku, podzielona była na kilka pól w następującym trzykondygnacyjnym układzie: w górnej i w dolnej montowano dwoje drzwiczek przedzielonych pionowym pasem dekoracyjnym, a w środkowej kondygnacji – węższy pas z pojedynczymi drzwiczkami, ujętymi po bokach dwoma pionowymi pasami dekoracji. To właśnie to centralne pole zajmowała tytułowa scena.
W okresie renesansu w Szlezwiku-Holsztynie mebel ten wyróżniał się bardzo wysokim poziomem plastycznych zdobień, ponieważ stolarze w tym regionie byli również znakomitymi rzeźbiarzami. Bogate mieszczaństwo prowincji w czasach Odrodzenia pod rządami rodu Schleswig-Holstein-Gottorp preferowało ten rodzaj dekoracji nie tylko na meblach, ale również w zdobnictwie drewnianych ścian domów i kościołów. Powstała tam nawet oryginalna szkoła rzeźbiarzy-snycerzy, a najsłynniejsi jej przedstawicieli to Heinrich Ringelink (lub Ringrinck), Andreas Salgen, Jurgen Gower, Hans Gudewert. Ich twórczość cieszyła się wielkim uznaniem także poza granicami regionu i miała wpływ na stolarstwo północnej Europy, szczególnie na ziemiach sąsiedniej Danii. Obok perfekcyjnego opanowania techniki snycerki przez tych mistrzów, ważna była w ich dziełach kompozycja i układ dekoracji, charakteryzujący się przeładowaniem i obfitością.
Za pierwowzór kompozycji „Szafy Ostatniej Wieczerzy” uznawana jest szafa wykonana przez anonimowego mistrza w 1568 roku dla Markusa Schwina (lub Swyna) z miejscowości Lehe w prowincji Dithmarschen. Miała ona ten typowy układ drzwiczek ułożonych w trzech kondygnacjach, w tym środkowe uchylne drzwiczki w kształcie leżącego prostokąta, ale one nie były jeszcze dekorowane sceną wieczerzy z Nowego Testamentu lecz herbami fundatorów. Ponadto zaopatrzona była w dwie szuflady zamontowane w zwieńczeniu drzwiczek dolnej kondygnacji. Owe szuflady z rzeźbionymi licami będą czasami występować w tym modelu szafy, lecz nie staną się stałym elementem obowiązującego kanonu. Na płycinach drzwiczek szafy z Lehe ukazane zostały następujące rzeźbione przedstawienia z Nowego Testamentu: Zwiastowanie, Narodziny Jezusa, Chrzest Jezusa (w górnej kondygnacji) i ze Starego Testamentu: Ofiara Kaina, Ofiara Abrahama (w środkowej kondygnacji), Sąd Salomona i Kara dla Izebel, żony króla Achabe (w dolnej kondygnacji). Miały one charakter dydaktyczny – pokazywały gniew, grzech, winę oraz łaskę, sprawiedliwość i sąd, a na zakończenie – przebaczenie, czyli narodziny Jezusa.
Pierwszą szafę ze sceną Ostatniej Wieczerzy wykonał około 1600 roku wymieniany już Heinrich Ringerink (ok. 1583–1629). Był stolarzem i rzeźbiarzem prowadzącym warsztat rzemieślniczy we Flensburgu, w najbardziej na północ wysuniętym mieście Szlezwiku – Holsztynu. Wykonywał nie tylko meble, ale również ołtarze, ambony, chrzcielnice, epitafia. Wszystkie te sprzęty zdobiły wysokiej jakości rzeźby, gdyż wykazywał niezwykły talent w tej artystycznej dziedzinie (był członkiem cechu stolarskiego, a od 1597 roku prawdopodobnie należał także do cechu rzeźbiarzy we Flensburgu).
Szafa Ringerinka miała na froncie, zgodnie z kanonem, pięcioro drzwiczek ustawionych w trzech kondygnacjach. Były one dekorowane następującymi scenami: pasyjnymi: Jezus w Ogrodzie Oliwnym, Pojmanie Jezusa (w drzwiczkach górnej kondygnacji, pomiędzy nimi alegoria Miłości), Ostatnia Wieczerza (w centralnych drzwiczkach w kondygnacji środkowej, ujęte są alegoriami Nadziei i Wiary), Przesłuchanie przed Kajfaszem, Obmycie rąk przez Piłata (w dolnej kondygnacji).
Kolejna znana „Szafa Ostatniej Wieczerzy” była dziełem innego regionalnego wielkiego mistrza stolarskiego i rzeźbiarza – Berenda Cornelissena (1592/1593–1684). Był on synem holenderskiego emigranta, pracującym w miejscowości Husum. Z całą pewnością poznał on prace Heinricha Ringerinka we Flensburgu, ponieważ obie miejscowości dzieli niewielka odległość. Najprawdopodobniej to wybitne dzieło meblarskie Ringeringa zainspirowało Cornelissena do wykonania podobnej szafy. Dzięki umieszczonej na jego meblu dacie „1641” wiemy, kiedy ten model powstał. Jego frontową ściankę zdobiło pięcioro drzwiczek w znanym już typowym układzie w trzech kondygnacjach. W górnej partii na płycinach drzwiczek ukazane były sceny: Pokłon Pasterzy i Ucieczka do Egiptu, które oddzielała alegoria Miłości. W środkowej części, na centralnych drzwiczkach była Ostatnia Wieczerza, a po jej bokach: Wiara i Roztropność. W dolnej kondygnacji na dwóch drzwiczkach umieszczone były alegorie Nadziei i Męstwa.
Berend Cornelissen w 1642 roku wykonał następną „Szafę Ostatniej Wieczerzy”. Miała ona bardzo zbliżoną kompozycję i przedstawienia do tej z roku poprzedniego, a różniła się jedynie w detalach. Przede wszystkim zaopatrzona była w dwie szuflady w górnej części dolnej kondygnacji, a szafa z 1641 roku ich nie miała. Inna była także jedna scena w górnej kondygnacji: zamiast Ucieczki do Egiptu był Pokłon Trzech Króli oraz w dolnej kondygnacji, ponieważ zamiast alegorii Męstwa była alegoria Sprawiedliwości.
W literaturze spotykamy jeszcze jeden egzemplarz „Szafy Ostatniej Wieczerzy” – z miejscowości Ostenfeld (w pobliżu Husum) z 1650 roku. Nie jest znany jej autor. W kompozycji ścianki głównej tej szafy był utrzymany obowiązujący schemat kompozycyjny, zaopatrzona była w dwie szufladki w dolnej kondygnacji, a na płycinach drzwiczek w dolnej kondygnacji nie było alegorii lecz sceny figuralne.
Szafy tego typu wytwarzano w tamtym regionie jeszcze przez cały XVII i XVIII wiek. Powrócono ponownie do ich produkcji w drugiej połowie XIX wieku. Zgodnie z europejskimi trendami w dobie historyzmu, tworzono meble naśladujące dawne modele. W Niemczech nowoczesne zakłady stolarskie specjalizowały się wówczas głównie w odwzorowywaniu renesansowego meblarstwa. W północnej części Szlezwiku rozpoczęto znów wyrób słynnych „Szaf Ostatniej Wieczerzy” .
Do najbardziej znanych ich wytwórców należała firma Heinricha Sauermanna z Flensburga (1842–1904), której udawało się łączyć formy renesansowe z miejscowymi tradycjami ludowymi. Sauermann założył swoją fabrykę mebli w 1873 roku. Był nie tylko fabrykantem, ale także projektantem sprzętów i kolekcjonerem zabytków meblarstwa, w tym „Szaf Ostatniej Wieczerzy”. Produkował znakomitej jakości meble, co potwierdzają przyznawane mu liczne nagrody, w tym złoty medal na Wystawie Światowej w Paryżu w 1900 roku.
W zbiorach Muzeum Narodowego we Wrocławiu znajduje się „Szafa Ostatniej Wieczerzy”, powstała około 1900 roku. Zabytek ten ma na froncie wyrytą datę „1641”, ale nie wskazuje ona czasu jego powstania, lecz jedynie pierwowzór. Zarówno datowanie jak i wygląd szafy jednoznacznie wskazują, że wrocławski mebel to kopia pierwszej szafy Berenda Cornelissena.
Jest to szafa pięciodrzwiowa, wsparta na czterech graniastych nogach, zwieńczona szczytem prostym. Front, zgodnie z obowiązującym kanonem, podzielony jest na trzy kondygnacje, wąskimi pasami ornamentu kostkowego, a na narożach ujęty jest szerokimi pasami lizen, dekorowanych hermami w każdej z tych kondygnacji. Hermy przedstawione są jako półpostaci ludzkie w niepowtarzających się pozach i z różnymi akcesoriami, nad głowami których znajdują się uproszczone kapitele jońskie, a poniżej ornamenty wolutowe, małżowinowe, kwiatowe oraz zwisy draperii i owoców. Górną kondygnację frontu wypełnia para kwadratowych drzwiczek oddzielona szerokim pasem z płaskorzeźbionym przestawieniem alegorii Caritas, stojącej nad kartuszem z wyrytą datą „1641”.
Drzwiczki dekorowane są kwadratowymi płycinami z rzeźbionymi scenami z Nowego Testamentu: na lewych – Pokłon Pasterzy, na prawych – Ucieczka do Egiptu. Środkowa kondygnacja frontu szafy ma pośrodku zamontowane duże drzwiczki w kształcie leżącego prostokąta, a po bokach, w szerokich pionowych pasach, umieszczone są przedstawienia alegoryczne. Drzwiczki zdobi płaskorzeźbiona płycina ukazująca Ostatnią Wieczerzę.
Na lewo od drzwiczek znajduje się wąski pas ornamentu cekinowego oraz rzeźbiona alegoria Wiary, stojąca na kolistym podeście w niszy zwieńczonej muszlą. Na prawo od drzwiczek – bardzo zbliżone rozwiązanie, ale z alegorią Roztropności. W dolnej, nieco szerszej od dwóch pozostałych, kondygnacji frontu szafy umieszczone są: dwoje drzwiczek w kształcie stojących prostokątów i oddzielający je pionowy szeroki pas z hermą. Drzwiczki dekorowane są bardzo podobnie – w płycinach ujętych profilami umieszczono alegorie jako stojące kobiety w architektonicznych aediculach – na lewych alegoria Nadziei, na prawych – Męstwa.
Przedstawienia figuralne na szafie, w górnej kondygnacji wzorowane były na rycinach Albrechta Dürera (1471–1528) z serii „Życie Marii” z lat 1503–1504, a na drzwiczkach centralnych, ukazujące Ostatnią Wieczerzę, na pracy pod tym samym tytułem, niderlandzkiego malarza i rytownika Fransa Florisa (1516–1570) z ok. 1570 roku.
Przypuszczalnie szafa ze zbiorów Muzeum Narodowego we Wrocławiu została wykonana w fabryce Heinricha Sauermanna we Flensburgu, na co wskazuje jej wysoki artystyczny poziom wykonania, szczególnie fragmentów rzeźbionych.
Jest też ona dowodem na to, że dawniej istniały meble związane ze Świętami Wielkanocnymi.
Małgorzata Korżel-Kraśna, kurator Galerii Rzemiosł Artystycznych i Kultury Technicznej MNWr
13 kwietnia 2022
Zapraszamy do lektury innych tekstów z cyklu „Intrygujące!” ➸