W kolejnej porcji ciekawostek z wystawy w Muzeum Etnograficznym „Podróż za marzeniami. Kultura uzdrowiskowa w Europie” ➸ wspomnienie z pobytu w kurorcie.
Oto fragment listu z Dusznik kuracjuszki rodem z Wielkopolski: „Gdy pierwszy raz tu byłam (1862), urządzenie było jeszcze bardzo pierwotne i skromne – ale już w następnym roku znalazłam nowe łazienki, parą ogrzewane, później przybudowano nowo urządzone tusze, śliczny Palmenhaus, a w ostatnich latach przybyła duża kolonada, w której około tysiąca osób wygodnie w czasie niepogody przechadzać się może; po bokach mieszczą się składy, a w samym środku obszerna sala koncertowa […]. Głośnymi środkami leczniczymi są: kąpiele mineralne i borowinowe, natryskowe, żętyca, kefir i trojakie źródła. Lekarzy w tym roku jest aż ośmiu […]. Prócz chorych na płuca i gardło przybywa tu wielu dla wzmocnienia, wypoczynku itd. Dla takich gości postarał się ruchliwy i przedsiębiorczy zarząd i o przyjemności. Mamy tu wcale niezły teatr, orkiestrę dobrą, która przygrywa w czasie picia wód, a prócz tego daje dwa razy tygodniowo koncerta, jeden kwartetowy w Palmenhausie, drugi symfoniczny w Sali koncertowej. Dla lubowników muzyki poważnej wielka to atrakcja. Mamy czytelnię bogato zaopatrzona w pisma periodyczne […]. Prócz tego jest dość znaczny księgozbiór, blisko 6000 tomów. Nudzić się więc tu niepodobna, jeżeli się w dodatku robi wycieczki w urocze okolice”.
#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸