„Dlaczego biorę za pióro, by z życia mego wysnuć kilkadziesiąt kart wspomnień, dlaczego? […] Nie myślę pisać biografii płynącej chronologicznym porządkiem, ale będą to jakby wydarte karty z życia, z których każda zamknie w sobie choć jeden obraz, jedna myśl, jeden program […] Nie próżność błaha wciska mi to pióro w rękę w 53. roku życia, ale raczej chęć spowiedzi”.
W taki oto sposób swoje wspomnienia zaczął spisywać Jan Styka – znany malarz, współtwórca „Panoramy Racławickiej”, poeta i mówca. W pamiętniku pisanym niezwykle barwnym, przesyconym poetyckimi zwrotami i metaforami językiem zaprezentował się jako „kronikarz minionych dziejów”.
Choć Styka prowadził zapiski tylko przez 3 lata – od 1911 do wybuchu I wojny światowej w 1914 roku, zdążył opisać nie tylko osobiste przeżycia i historie rodzinne, ale również wydarzenia oraz ciekawe osobistości przełomu XIX i XX wieku.
Kogo ciekawi jak wyglądało dzieciństwo i kariera tego wyjątkowego twórcy, jakie ważne dla niego osoby spotkał na drodze twórczej, gdzie podróżował, czego żałował… – warto sięgnąć po książkę Marii i Andrzeja Styków The Art and Family Memories z 2005 r. Andrzej Styka, wnuk Jana, gościł w Panoramie Racławickiej w 1992 roku ➸
#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸