Teatr Czterech wyrusza do Poznania

22 października 2021

Magdalena Abakanowicz, która zazwyczaj przemawia rzeźbą, splotem, fakturą, monumentalnością, tym razem – dzięki aktorom Teatru Czterech – przemówi także słowem i gestem.

Literacki performance o tytule zaczerpniętym z tekstu Abakanowicz „Ucieczka trwa do dziś” symbolicznie zamknie wystawę „Magdalena Abakanowicz. Jesteśmy strukturami włóknistymi” prezentowaną w Muzeum Narodowym w Poznaniu i będzie jednocześnie zaproszeniem na zbliżającą się wrocławską ekspozycję „Abakanowicz. Totalna” w Pawilonie Czterech Kopuł.

Podczas finisażu wybrzmią obrazowe opisy nawiązujące do dzieciństwa artystki: do czasu spędzonego w naturze, pełnego ucieczek i poruszeń, do jej artystycznych odkryć, a także filozoficzne rozważania na temat kondycji społeczeństw.

Teatr Czterech wystąpi w Muzeum Narodowym w Poznaniu 24 października o godz. 13:30.

Fot. K. Gandecki, M. Kęsik, M. Lorek, A. Podstawka, W. Rogowicz, P. Widurski

„Ucieczka trwa do dziś” — Teatr Czterech

Zimochowy, leśne zagajniki i „Żytnie Baby”. Dziecięce przyczajenie przy stawie w trawie tak wysokiej, że można się w niej schować. Podglądanie nabrzmiałych brzuchów kijanek. Czujne obserwowanie rojących się komarów. Słowa tak sugestywne, że aż słychać dźwięk tych rojów. Niepohamowana żądza ściskania miękkiej gliny. Opisy tak obrazowe, że aż czuć jej ciepło.

Magdalena Abakanowicz, poruszając odbiorcę poprzez formę rzeźbiarską, miała także niezwykły, a rzadziej eksponowany w powszechnym odbiorze, dar operowania słowem. Zazwyczaj przemawia rzeźbą. Splotem, fakturą, monumentalnością. Tym razem przemawia także słowem.

Teatr Czterech zaprasza na na literacki finisaż wystawy „Magdalena Abakanowicz. Jesteśmy strukturami włóknistymi” w Muzeum Narodowym w Poznaniu. Ostatni rzut oka na tę wystawę – to będzie nasz rzut oka. Zgasimy po raz ostatni światła na wystawie, zamkniemy drzwi.
Komunikat artystyczny Magdaleny Abakanowicz wyrażony w rzeźbach jest odczytywany w wielu krajach, w wielu kręgach kulturowych. To komunikat do człowieka, o człowieku. Komunikat wyrazisty i poruszający.

Nie mniej wytrawnie Abakanowicz poruszała się w sferze słów. W finisażu wybrzmią obrazowe opisy dzieciństwa spędzonego w naturze, pełnego ucieczek, odkryć i poruszeń. Usłyszymy także erudycyjne opisy artystycznych odkryć, które towarzyszyły powstawaniu kolejnych rzeźbiarskich cykli, a także filozoficzne próby diagnozy kondycji społeczeństw i jednostek. A wszystko to w formie teatralnego dialogu słowa z rzeźbą.

W trakcie finisażu wybrzmią fragmenty następujących tekstów:
— Magdalena Abakanowicz, „Portret wielokrotny”, wybrane fragmenty
— „Embriologia”, „Plecy”, „Rysowanie”, „Katharsis”, „Komary”, „W tłumie”, „Gry wojenne”, „Japonia” z kat. wystawy „Magdalena Abakanowicz” wyd. przez CSW-Zamek Ujazdowski, Warszawa 1995, cyt. za: „KONTEKSTY. Polska Sztuka Ludowa”, Warszawa 2007
— Magdalena Abakanowicz, „Projekt dla Hiroszimy”, z katalogu wydanego przez Galerię Kordegarda w 1994, cyt. za: „KONTEKSTY. Polska Sztuka Ludowa”, Warszawa 2007
— Magdalena Abakanowicz, „Rozmyślania”, wykład wygłoszony w Warszawie, 5 i 6 maja 2006, cyt. za: „KONTEKSTY. Polska Sztuka Ludowa”, Warszawa 2007).

O Teatrze Czterech

Jest nas dużo więcej niż czworo.
Nawet nie jesteśmy podzielni przez 4.
Teatr bez sceny.
Teatr w muzeum.
Nieoczywiste połączenia się sprawdzają.

Jesteśmy zespołem teatralnym, który powstał w Pawilonie Czterech Kopuł w roku 2019. Tworzymy w ścisłym związku z dziełami sztuki. Głęboko wierząc w moc nieoczywistych połączeń, konstruujemy widowiska będące finisażami wystaw czasowych (zamknęliśmy dotąd performatywnie m.in. wystawę Henry’ego Moore’a, I Grupy Krakowskiej, Biennale Sztuki Mediów, „po/wy/miary” oraz wystawę „Białe fałdy czasu” Ewy Kuryluk). Performanse wynikają z naszych indywidualnych, poprzedzonych merytorycznym przygotowaniem doznań towarzyszących odbiorowi dzieł, są opowieścią o odbiorze, próbą odpowiedzi na kuratorski zamysł wystawy, próbą wychwycenia performatywnych możliwości i energii, które wysyła dany obiekt. Wchodzimy w twórcze relacje z każdym dziełem, które nas „zawoła”. Teraz bardzo intensywnie przyciąga nas sztuka Magdaleny Abakanowicz. I tym przyciąganiem chcemy się podzielić, zapraszając na czytanie performatywne w poznańskim Muzeum.

■ Aktualności i fotorelacje ➸

 

print