Tadeusz Popiel, Wieńczenie poety, 1897 (?)

Gdy dni są pochmurne i krótkie, warto co jakiś czas spoglądać na jasne i barwne dzieła sztuki. Niewątpliwie takim jest obraz zatytułowany Wieńczenie poety znajdujący się w zbiorach MNWr, będący dziełem Tadeusza Popiela, jednego ze współautorów Panoramy Racławickiej, odpowiedzialnego – obok Ludwiga Bollera – za stworzenie w racławickim malowidle elementów pejzażu.

Prezentowany obraz jest niezrealizowanym projektem kurtyny dla Teatru Narodowego w Bukareszcie. Widzimy tu przedstawienia alegoryczne i postaci mitologiczne, które często umieszczano na kurtynach teatralnych. Szczególnie sławną jest ta malowana przez Henryka Siemiradzkiego, do dziś podziwiana w krakowskim Teatrze im. Słowackiego.

Nasz projekt oraz kurtynę krakowską łączą szczególnie dwa aspekty: skrzydlata męska postać w centrum (u Siemiradzkiego nazwana Natchnieniem) oraz podział kurtyny na dwie strefy: grupa na prawo od centrum nawiązuje do elementów komedii, a widoczna po lewej reprezentuje dziedzinę tragedii. Widzimy, że wszystkie postaci unoszą się ponad malowniczym krajobrazem.

W centrum widoczny jest geniusz poezji wieńczony wieńcem laurowym i otrzymujący palmę zwycięstwa, z prawej kotłuje się barwny, radosny tłum, któremu przewodzi postać Muzyki z kitarą w turkusowej szacie. W głębi dojrzeć można leżącego Dionizosa w lamparciej skórze z tyrsem w dłoni, chłopca grającego na podwójnej fletni czy fauna z czynelami. Nie brakuje tu też wątków miłosnych (para w pocałunku, Amor z łukiem), a z dalszego planu przyglądają się orszakowi Trzy Gracje symbolizujące Piękno.

Postaci związane z tragedią, z lewej strony, są bardziej „mroczne”: z przodu zdaje się przewodzić grupie postać kobieca w czerwonej szacie z pochodnią, w głębi widzimy symbolizującą tu wojnę Atenę z tarczą, włócznią i unoszącą się w pobliżu sową, za nią Hera z pawiem (w tym kontekście uosabiająca gniew, mściwość), z lewej strony dostrzec można płacząca postać (to Rozpacz), zaś figura zamierzająca się na inną trzymanym w uniesionej dłoni narzędziem może symbolizować Występek.

I choć wymowa tej drugiej grupy nie jest może tak optymistyczna, to w całości przedstawienia dominuje radosny i pogodny nastrój, którym chętnie się z Państwem w ten jesienno-zimowy czas dzielę.

Anna Jezierska, Muzeum „Panorama Racławicka” / Dział Malarstwa XVI–XIX w. MNWr

■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸
 

print