„Rysuję, czego nie mogę napisać. Piszę, czego nie mogę narysować”. Na przełomie 1987 i 1988 roku w Nowym Jorku Ewa Kuryluk pisała swoją pierwszą powieść Century 21. Artystka tekstami pokrywała jednocześnie tekstylia, które nazwała Rysopisami.
To obrazy na bawełnie sugerujące stronice wydarte z ezoterycznych manuskryptów, zaszyfrowane listy miłosne, fragmenty rękopisów czy kartki z pamiętnika uzupełnione inicjałami, rebusami, hieroglifami i wizerunkami starożytnych bóstw z tych stron świata, po których wędrowali bohaterowie powieści Century 21.
Fot. Arkadiusz Podstawka
Na wystawie „Ewa Kuryluk. Białe fałdy czasu…” zobaczyć można także nową wersję instalacji Maszyna pamięci stworzonej przez Ewę Kuryluk w Nowym Jorku w 1989 roku.
■ Wystawa czasowa „Ewa Kuryluk. Białe fałdy czasu. Instalacje 1980–2000” ➸
■ #zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸