Pieczywo obrzędowe

Nie tylko dzieci wypatrują pierwszych oznak wiosny. Dawniej wszyscy mieszkańcy wsi wyczekiwali powrotu ptaków z Południa, obserwowali rosnące zielone pędy i nasłuchiwali oznak pierwszej burzy.

Nadejście wiosny jest łączone ze świętem Zwiastowania Najświętszej Marii Panny. W tradycji ludowej nosi ono nazwę Matki Boskiej Roztwornej. Matka Boska jest patronką budzącej się do życia przyrody. Otwiera zmarzniętą ziemię, by mogły dostać się do niej ziarna, rozgrzewa glebę, by nasiona mogły się otworzyć, wypuścić korzenie i pierwsze liście, oraz topi strumienie, by woda mogła przepływać swobodnym nurtem.

Święto to łączone jest także z kultem bociana. Bocian – symbol płodności i zwiastun szczęścia – razem z Maryją mają zapewnić gospodarzom pomyślność i dobry plon. Nawet dziś każdy wie, że bocian w zagrodzie to szczęście. Warto zatem temu szczęściu nieco dopomóc, starając się przywabić ptaka do swojej zagrody.

By osiągnąć ten cel, pieczono specjalne pieczywo, tzw. busłowe łapy – pieczywo w kształcie łapek bocianich. Wkładano je także do istniejących gniazd, by wyczerpane długą i pełną niebezpieczeństw drogą ptaki miały się czym posilić.

W dniu Zwiastowania pieczono także pieczywo w kształcie skowronków, bron i pługów. Miało to przyspieszyć nadejście wiosny oraz zapewnić pomyślność przyszłych prac gospodarskich.

Wraz z przyjaciółkami postanowiłyśmy upiec ciasto w kształcie skowronków i bocianich łapek – w intencji powrotu ptaków. Od razu się przyznam – wszystko zjadłyśmy same, ale nie martwcie się, ptaki i tak już przylatują 🙂

Przepis:
600 g mąki
szklanka mleka (może być roślinne)
masło roślinne 125 g (to tak 3–4 łychy)
30 dag drożdży, czyli mniej niż pół paczki
ok. 5 łyżek cukru
szczypta soli
2–3 jajka (choć można je pominąć)

Drożdże skruszyć do ciepłego, ale nie za gorącego mleka, wymieszać z 3 łyżkami mąki, cukrem i solą. Odczekać 10 minut, aż ciasto „ruszy”. Dodać resztę składników i zagnieść. Klasycznie, jeśli jest za klejące, to podsypywać mąką. Odstawić na około 45 minut przykryte bawełnianą ściereczką. Formować „ptoki”.
Piec przez około 18 minut w temperaturze 180 stopni, bez termoobiegu.

Olga Budzan, Dział Edukacji w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu

#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print