Wiosna, a więc czas na przesadzanie kwiatów. W tym roku postanowiłam odświeżyć parę mniejszych doniczek. Na zdjęciu można zobaczyć jedną z nich. Gliniane, mocno nadgryzione zębem czasu powierzchnie idealnie nadają się na podłoże do farby akrylowej.
Tym razem za inspirację posłużyły mi pasiaki. Są to tkaniny przeważnie o lnianej osnowie i wełnianym wątku. W Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu znajdują się pasiaki, które trafiły na Dolny Śląsk po II wojnie światowej z takich regionów jak Kielecczyzna, Lubelszczyzna czy Wileńszczyzna.
Pasiaki używano do dekorowania wnętrz. Służyły jako kapy, nakrywano nimi stoły i ławy, wieszane na ścianach dogrzewały wnętrze, izolując izby. Pasiaki, które służyły do celów odzieżowych, były nieco inaczej komponowane pod względem kolorystycznym. Szyto z nich głównie zapaski i spódnice.
Tkaniny te różnią się nieco od siebie w zależności od regionu, z jakiego pochodzą. Bywało, że liczba kolorów w obrębie jednej tkaniny dochodziła aż do 30! Takie wielobarwne pasiaki często nazywa się – jak pisze Hanna Golla w katalogu „Tkaniny ludowe” – „łowickimi” lub „krakowskimi”, choć na ogół niewiele łączyło je z oryginalnymi tkaninami pochodzącymi spod Łowicza, a w okolicach Krakowa nigdy takie nie występowały.
Zachęcam Państwa do inspirowania się pasiakami. Są one źródłem fantastycznych zestawień kolorystycznych. Oprócz doniczek można tą metodą pomalować masę innych rzeczy.
A jeśli kto chce być nieco bardziej precyzyjny ode mnie, zachęcam do użycia papierowej taśmy maskującej.
Olga Budzan, Dział Edukacji w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu
#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸