Nabytki 2022 w Muzeum Etnograficznym

Muzeum Etnograficzne Oddział Muzeum Narodowego we Wrocławiu posiada liczący ponad 100 obiektów zbiór wyrobów ceramicznych znanego ludowego garncarza Kazimierza Woźniaka (1909–1990). Jego wyroby, o charakterystycznym wzornictwie, kolorystyce i technice wykonania, nawiązują do tradycji garncarstwa pokuckiego (wyrabianego przez ludność Pokucia – Hucułów).

W 2022 roku do kolekcji Muzeum trafiła ceramika autorstwa Woźniaka pochodząca z prywatnych zbiorów: dzbanek, dwojaki, talerz oraz dwa naczynia o spłaszczonych brzuścach (butle). Wszystkie w odcieniach brązu, zieleni i żółci, podwójnie wypalane, bogato zdobione ornamentyką geometryczną, roślinną.

Szczególne znaczenie mają dwa sygnowane naczynia o ciekawej formie: tzw. kołacz, z otworem w spłaszczonym brzuścu, na czterech nóżkach, oznaczony podpisem „Woźniak” oraz dwojaki – sygnowane „Oława 1950”. Muzeum w swoich zbiorach ceramiki Kazimierza Woźniaka nie ma naczyń sygnowanych przez autora, dlatego wyroby te są szczególnie cenne i uzupełniają kolekcję także pod względem motywów zdobniczych oraz techniki wykonania.

Kazimierz Woźniak uczył się rzemiosła, praktykując w warsztacie ojczym Piotra Koszaka (1886–1940), uznanego twórcy kosowskiej ceramiki artystycznej, absolwenta Krajowej Szkoły Garncarskiej w Kołomyi. Po wojnie Woźniak osiadł w Oławie, gdzie w latach 50. XX wieku uruchomił warsztat garncarski, odtwarzając piec garncarski, jak również technologię i zdobnictwo.

Tekst Dorota Jasnowska, fot. Wojciech Rogowicz

Muzeum Etnograficzne zakupiło również do zbiorów dwa drewniane tryptyki wykonane przez dolnośląskiego twórcę Jana Zająca.

Pierwsza z prac przedstawia trzy sceny z życia Jezusa Chrystusa – Dobrego Pasterza. Na drugim tryptyku w centralnej scenie widnieje postać Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy, otaczają ją przedstawienia czterech kluczowych wydarzeń z Nowego Testamentu: Zwiastowania Pańskiego, Bożego Narodzenia, Ukrzyżowania i Zmartwychwstania.

Jan Zając urodził się w 1952 roku w Stanowicach w powiecie świdnickim. Rzeźbi w drewnie od ponad 40 lat. Wykonuje rzeźby oraz płaskorzeźby o tematyce obyczajowej i religijnej, a także elementy zdobnicze i malowidła. Nie miał mistrza ani nauczyciela, jak sam mówi: „To chyba jest ze środka”. Uważa też, że zamiłowanie do pracy w drewnie może być u niego w genach, ponieważ jego dziadek był snycerzem. Nie uważa się za rzeźbiarza typowo ludowego: „Nie jestem ani Nikiforem ani Witem Stwoszem… to się pośrodku gdzieś miesza”.

Wiele prac artysty jest polichromowanych, używa on farb plakatowych, kolory zabezpiecza bezbarwnym lakierem. Chętnie rzeźbi w drewnie twardszym – bukowym, a nawet dębowym. Opowiada: „Nie przywiązałem do tego wagi, to były jakieś prezenty, suweniry… Zaczęło się od tego, że zrobiłem z dużego pnia siedzącego starca i to się spodobało. Później zacząłem robić takie pomniejsze tryptyki – od narodzenia poprzez starzenie się do śmierci. [.…] Miałem kilka wystaw, ta z Dzierżoniowskiego Ośrodka Kultury była nawet za granicą”.

Tekst Marta Derejczyk, fot. Arkadiusz Podstawka

Szopka typu krakowskiego, wykonana przez Adama Kasprzyka z Wrocławia w latach 2000–2016, to kolejny nabytek, który w tym roku wzbogacił zbiory Muzeum Etnograficznego.

Charakteryzuje ją typowa dla krakowskich szopek wielopoziomowa konstrukcja, bogato zdobiona, z nagromadzeniem zminiaturyzowanych elementów, pokryta kolorową cynfolią. Dodatkową atrakcją nowo nabytej szopki są oświetlenie i ruchome elementy.

W zbiorach Muzeum Etnograficznego znajduje się już kilka szopek nawiązujących stylem do szopek krakowskich. Przyciągają uwagę misternie wykonanymi detalami, filigranowymi ozdobami, wieżyczkami, kolumnami, gzymsami, miniaturowymi kratami, a nawet imitacjami witraży.

Twórcą czterech z nich jest Tadeusz Mirowski, który wykonał je na przełomie lat 70. i 80. XX w. Przedstawiają znane obiekty Wrocławia: ratusz, katedrę czy elementy architektoniczne wrocławskich kościołów. Autorem kolejnych dwóch szopek nawiązujących do stylu krakowskiego jest Adam Kasprzyk, który pracował nad swoimi projektami w latach 80. i 90. XX w. Są one dopracowane w najmniejszym szczególe, oklejone folią aluminiową w różnych barwach i odcieniach, posiadają oświetlenie i ruchome elementy. Nowy nabytek stanowi swoiste dopełnienie tych efektownych dzieł sztuki rękodzielniczej wykonanych we wcześniejszych latach.

Od 2014 r. szopkarstwo krakowskie znajduje się na Krajowej Liście Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego, a w 2018 r. zostało wpisane jako pierwsze polskie zjawisko na Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego Ludzkości prowadzoną przez UNESCO.

Tekst Agnieszka Szepetiuk-Barańska, fot. Arkadiusz Podstawka

Od 2015 r. w zbiorach Muzeum Etnograficznego znajduje się licząca ok. 250 obiektów kolekcja zabytków sztuki huculskiej. Niemal 100 z nich, głównie przedmioty wykonane z drewna oraz metalu, trafiło do Działu Kultury Technicznej ME.

W 2022 r. kolekcja zabytków huculskich powiększyła się o kolejne 9 obiektów, które w formie daru przekazała do Muzeum pani Barbara Kocowska. Wszystkie pochodzą zapewne z początku XX w. i wykonane zostały technikami toczenia oraz strugania.

Wśród przekazanych przedmiotów znajdują się dwa ozdobne talerze: duży (o średnicy 40 cm) oraz mały (o średnicy 21 cm). Oba zdobione są wklęsło-wypukłymi technikami snycerskimi, mają symetryczne, odśrodkowe i pasowe kompozycje ornamentu, na które składają się geometryczne motywy i elementy dekoracyjne (trójkąty, okręgi, półokręgi, elipsy, łuki, linie ząbkowane itp.). Talerze te zdobione są dodatkowo intarsją różnymi gatunkami drewna oraz inkrustacją barwnymi koralikami, skrętką z drutu mosiężnego i masą plastyczną. W obu przypadkach użycie dodatkowych materiałów miało za zadanie uwypuklić kontury głównej dekoracji wykonanej technikami snycerskimi.

Bardzo podobnymi technikami wykonane zostały dwa okrągłe pudełka z pokrywami. Jedno z nich jest płaskie, drugie wysokie i ma formę cylindryczną oraz uchwyt w centrum pokrywy. Na obu dominuje ornament snycerski o układzie symetrycznym, na pokrywach odśrodkowy, zaś na ścianach pasowy. Dekorację uzupełniają motywy intarsjowane (ciemnym drewnem) oraz inkrustowane koralikami i masą plastyczną. Analogicznie zdobiony jest również kolejny zabytek – kieliszek do jajek z podstawką.

 Zupełnie odmienną techniką wypalania wykonane zostały dekoracje dwóch kolejnych okrągłych pojemników z pokrywami. Ich ściany i boki pokryw zdobią kompozycje pasowe utworzone przez rytmicznie powtarzające się szeregi identycznych motywów geometrycznych (linii prostych, linii łamanych, prostokątów, okręgów itp.). Na pokrywach znajdują się duże motywy centralne wykonane techniką wypalania szeregów lub grup małych punktów.

Tekst Jacek Bohdanowicz, fot. Arkadiusz Podstawka

■ Aktualności i fotorelacje ➸

 

print