Łukasz Korolkiewicz „W dole”

#dziełomiesiąca

Kolekcja polskiej sztuki współczesnej Muzeum Narodowego we Wrocławiu liczy ponad 20 tysięcy eksponatów, a muzealne sale mają niestety swoje wystawiennicze limity, dlatego w cyklu #dziełomiesiąca prezentowane są wybrane prace nieeksponowana na co dzień na wystawie stałej.

W maju „dziełem miesiąca” prezentowanym w Pawilonie Czterech Kopuł jest „W dole” Łukasza Korolkiewicza.

Łukasz Korolkiewicz (ur. 1948 r. w Warszawie), wybitny malarz i pedagog, uczeń Stefana Gierowskiego, w latach 1965–1971 studiował w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, gdzie od 1996 r. prowadzi pracownię malarstwa na Wydziale Wzornictwa Przemysłowego.

Twórczość Korolkiewicza przechodziła różne etapy: od happeningu, inspiracji pop-artem, groteską czy nawet surrealizmem, przez nową figurację, do autorskiego, bardzo charakterystycznego sposobu malowania na podstawie dokumentacji fotograficznej. Jego malarstwo jest szczególnym rodzajem intymnego dziennika, zapisem „okruchów codzienności”. Maluje przede wszystkim portrety znajomych i „portrety” miejsc: szarych podwórzy, mrocznych zaułków, idyllicznych ogrodów, wnętrz pełnych bibelotów, roślin, zabytkowych mebli, luster, zużytych zabawek, masek i innych rekwizytów. Niekiedy tworzy inscenizowane ironiczno-melancholijne autoportrety.

W latach 70. artystę zafascynowała możliwość wykorzystywania w warsztacie malarskim fotografii. Jest ona jednak tylko punktem wyjścia, wstępnym szkicem, próbą uchwycenia ulotnego momentu, „mgnienia olśnienia”. Jak sam mówi: „Na obrazach zarejestrowane są często ułamki sekund, nagłe pojawienia się, epifanie. Zdjęcie notuje: światło, gest, szczegół niedostępny innym sposobem. Ale obraz jest już świadomie przeze mnie wykreowaną całością, złożoną z wielu różnych elementów”.

Artysta maluje długo, starannie kadruje widoki, sceny. Często stosuje zapożyczoną z fotografii fragmentaryczność kadru, nieostrość planów, zaskakujące skróty perspektywiczne. Prowadzi grę z widzem, którego wciąga w zmysłowy świat pełen niepokoju, tajemnic, wizualnych iluzji, świat przesycony nostalgią, zawieszony między jawą a snem, między realnością i jej przewrotnym przekształcaniem.

Malarz często podkreśla, że niesłusznie szufladkuje się jego twórczość jako hiperrealistyczną: „[…] Maluję w taki sposób, że być może właśnie więcej mam wspólnego z malarzami przełomu XIX i XX wieku niż ze współczesnymi, na przykład fotorealistami. Przez to często nie uchodzę w ogóle za tzw. malarza nowoczesnego. […] Staram się jeszcze w taki »staroczesny« sposób patrzeć na świat i moja materia malarska na obrazie jest właściwie bardzo tradycyjna”.

W obrazach artysty można dostrzec inspiracje malarstwem m.in. Józefa Mehoffera, Jacka Malczewskiego, ale i twórczością literacką Marcela Prousta, Brunona Schulza lub filmem Petera Weira „Piknik pod wiszącą skałą”.

Sztuka Korolkiewicza uwodzi niezwykłym kunsztem malarskiej materii, doskonałym wyczuciem koloru, mistrzostwem w operowaniu światłocieniem, precyzją konstrukcji. Jest wieloznaczna, pełna ukrytych symboli i niedomówień. Artysta próbuje zajrzeć pod podszewkę rzeczywistości, dotrzeć do tego, co niewidzialne. Jego obrazy mimo pozornej czytelności są bardzo tajemnicze, przewrotne. Tak jest również w obrazie „W dole”. Artysta stawia siebie i widza w roli obserwatora-podglądacza, operuje skrótem perspektywicznym, sięga po motyw maski, chce uchwycić i zatrzymać sensualną urodę świata. Wieloznaczna, niepokojąca scena urzeka impresyjnością rozstrzępionej plamy barwnej, kipi feerią kolorów, pulsuje ciepłym, migotliwym światłem, ale jej część zanurza się w mroku.

Anna Chmielarz, kustosz w Dziale Malarstwa MNWr

Fot. Adam Pacholak

Prezentację z cyklu #dziełomiesiąca dopełnią wydarzenia towarzyszące: 31.05 o g. 12:00 odbędą się warsztaty dla dorosłych z cyklu „Dozwolone od lat osiemnastu”, które poprowadzi Iwona Gołaj, 3.06 o g. 13:00 Anna Chmielarz wygłosi wykład pt. „Sen we śnie. Malarskie kadry Łukasza Korolkiewicza”.
„W dole” Łukasza Korolkiewicza prezentowane będzie w przestrzeni wystawy stałej w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej do 4 czerwca 2023.

■ Dzieło miesiąca ➸
■ Aktualności i fotorelacje ➸

 

print