Historia udostępnienia „Panoramy Racławickiej” we Wrocławiu

By należycie przygotować się do obchodów jubileuszu 40-lecia udostępnienia „Panoramy Racławickiej” we Wrocławiu zapraszamy w podróż w czasie. Cofniemy się o 133 lata.

Był rok 1892. Za dwa lata Lwów miał stać się gospodarzem Powszechnej Wystawy Krajowej i gościć tłumy zwiedzających. Lwowski malarz Jan Styka (1858–1925) wpada na pomysł namalowania olbrzymiego historycznego obrazu w formie popularniej w tym czasie panoramy.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Na zaproszenie artysty 8 stycznia 1893 roku w jego pracowni przy ul. Mickiewicza 9 we Lwowie odbyło się spotkanie Komitetu Panoramy Racławickiej. Wiele wybitnych osobistości zaangażowało się w projekt, który miał być manifestem patriotyzmu i dumy z polskiej historii w czasie, kiedy Polska nie była obecna na mapie Europy.

Temat zaakceptowano jednomyślnie – pamiętne zwycięstwo Tadeusza Kościuszki pod Racławicami 4 kwietnia 1794 roku. Panorama miała zostać udostępniona publiczności w setną rocznicę bitwy, która była jednym z ostatnich momentów chwały przed utratą przez Polskę niepodległości.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Jan Styka szybko skompletował zespół. Jego najbliższym współpracownikiem i pierwszym z zaproszonych był świetny batalista Wojciech Kossak. Ekipa składała się z dziewięciu malarzy – poza Styką i Kossakiem – byli to: Louis Boller, Tadeusz Popiel, Zygmunt Rozwadowski, Teodor Axentowicz, Włodzimierz Tetmajer, Wincenty Wodzinowski i Michał Sozański.

Kontrakt na realizację podpisano 11 maja 1893 r. Czasu było niewiele. Panorama miała być eksponowana w specjalnej rotundzie w parku Stryjskim. Konstrukcję budynku zaprojektował architekt Ludwik Ramułt, a zamówiono ją w wiedeńskiej specjalistycznej firmie Gridla. Gotowe elementy konstrukcji montowano przez pięć miesięcy. Powstał szesnastoboczny pawilon przykryty lekką kopułą z latarnią.

Płótno przyjechało w belach z Brukseli. Zawieszono je na metalowej konstrukcji. Na malarzy czekała na zamalowanie wielka płaszczyzna o wymiarach 120 metrów długości i 15 metrów wysokości – 1800 metrów².

Fot. Muzeum Historyczne Krakowa

Gdy we Lwowie montowano konstrukcję Panoramy, Styka wraz z Kossakiem zbierali materiały ikonograficzne, konsultowali się z historykami i odbyli wyjazd terenowy do Racławic, by na miejscu przygotowywać szkice topograficzne. Dbali o szczegóły i wierność przekazu świadomi, że narażają się na niebezpieczeństwo, bowiem studia prowadzili już na terenie państwa rosyjskiego i na wszelkie tego typu aktywności należało mieć formalne zgody.

W sierpniu 1893 roku ruszyły prace malarskie. W dziewięć miesięcy zespół Styki wykonał gigantyczne artystyczne zadanie. Każdy fragment był istotny. Autorzy planowali uzyskać iluzjonistyczny efekt i wprowadzić widza w sam środek bitwy.

Projekt udało się doprowadzić do szczęśliwego finału, choć między głównymi realizatorami – Styką i Kossakiem – nie obyło się bez sporów. Uroczyste otwarcie ekspozycji odbyło się 5 czerwca 1894 roku.

W ciągu pierwszych czterech miesięcy „Panoramę Racławicką” obejrzało ponad 300 tysięcy widzów. Wszyscy wychodzili zachwyceni, oczarowani i prawdziwie wzruszeni.

W 1896 roku na krótko malowidło opuściło miasto i eksponowane było w Budapeszcie. W 1912 roku miasto Lwów oficjalnie stało się właścicielem dzieła i odtąd sprawowało nad nim opiekę także konserwatorską, m.in. naprawiając uszkodzenia powstałe w czasie I wojny światowej i w 1927 roku, kiedy trzy bryty oderwały się od stelażu i spadły na sztafaż.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Kolejne dramatyczne dla panoramy chwile nastąpiły w nocy z 9 na 10 kwietnia 1944 roku. Podczas sowieckiego nalotu na znajdujące się nieopodal parku Stryjskiego niemieckie magazyny wojskowe uszkodzony został budynek rotundy i samo malowidło.

Niezwłocznie podjęto działania mające zapewnić dziełu bezpieczeństwo. Postanowiono nawinąć płótno na specjalny wał i w skrzyni przetransportować w spokojne miejsce.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Zadanie powierzono Leonowi Matwijowskiemu – dekoratorowi teatralnemu i tapicerowi, który od lat sprawował opiekę nad ekspozycją dzieła Styki i Kossaka. W trudnych wojennych czasach działanie to przeprowadzono błyskawicznie, wykonując jednocześnie jego odpowiednią dokumentację fotograficzną. Zdjęcia wykonał Bronisław Stapiński.

W demontażu aktywnie uczestniczył też ostatni z żyjących malarzy panoramy – Zygmunt Rozwadowski. W czerwcu 1944 roku skrzynię z obrazem przewieziono do lwowskiego klasztoru Bernardynów.

„Panorama Racławicka” przetrwała bezpiecznie zdeponowana w klasztorze Bernardynów we Lwowie 2 lata, do lipca 1946 roku. Po II wojnie światowej Lwów stał się metropolią Ukraińskiej Socjalistycznej Republiki Radzieckiej. Po negocjacjach prowadzonych ze Stalinem i Chruszczowem przez polską delegację rządową z Bolesławem Bierutem na czele, 24 czerwca 1946 roku wydano komunikat o przekazaniu do Polski niektórych dóbr kultury ze Lwowa, wśród nich także „Panoramy Racławickiej”.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Płótno wyruszyło 18 lipca 1946 r. w długą podróż koleją. Po przekroczeniu granicy na wielu stacjach transport witano entuzjastycznie. Do Wrocławia dotarł on 21 lipca, wyładunek nastąpił na stacji Brochów.

Już w lipcu zawiązał się Pierwszy Społeczny Komitet Panoramy Racławickiej. Oficjalny Komitet Odbudowy Panoramy Racławickiej utworzono 6 września 1946 r. i rozpoczęto zbiórkę funduszy na konserwację płótna.

Zdeponowano je początkowo w magazynach wojskowych przy ul. Poznańskiej. I tam czekało ono… trzy lata, nim przewieziono je na pierwsze oględziny. Wciąż szukano miejsca odpowiedniego na jego prezentację. Zrodził się pomysł, by w parku Szczytnickim postawić budynek na wzór lwowskiej rotundy. W 1948 roku rozpisano konkurs na projekt budynku dla panoramy.

Płótno przewieziono 29 czerwca 1949 roku do sali gimnastycznej szkoły podstawowej przy ul. Kleczkowskiej i rozwinięto. Po 6 latach od dramatycznych lwowskich wydarzeń można było w końcu zobaczyć, w jakim stanie jest malowidło.

Oględziny i prace zabezpieczające prowadził prof. Wacław Szymborski wraz z grupą studentów PWSSP skierowanych tu przez rektora Eugeniusza Gepperta. Prace trwały kilka miesięcy – brak jednak było miejsca na pełne rozwinięcie wszystkich brytów, brakowało środków i wykwalifikowanej kadry konserwatorów.

Mimo starań nie udało się pozyskać przychylności władz centralnych do planów restauracji. Ostatecznie postanowiono płótno ponownie zwinąć i bezpiecznie zdeponować, tym razem w salach Muzeum Śląskiego (dziś Narodowego) we Wrocławiu.

W 1956 roku powstał drugi Społeczny Komitet Panoramy Racławickiej, któremu przewodził rektor PWSPP prof. Stanisław Dawski. Aktywnie przystąpiono do działań mających na celu stworzyć nowe miejsce prezentacji dzieła Styki i Kossaka.

Wybrali je na drodze plebiscytu mieszkańcy Wrocławia, decydując, iż z czterech proponowanych lokalizacji najlepszą będzie teren położony w niedalekiej odległości od siedziby ówczesnego Muzeum Śląskiego (obecnie Narodowego), w zielonym zakątku parku Juliusza Słowackiego.

Drugi otwarty ogólnopolski konkurs na projekt budynku Panoramy Racławickiej ogłoszono 1 kwietnia 1957 roku Nadesłano 54 prace i rozpoczęły się długie obrady jury. Wnikliwie analizowano każdą propozycję.

Ostatecznie najciekawszy i najlepiej odpowiadający na wymagania konkursowe okazał się projekt nr 16. Zgłosił go duet młodych architektów z Wrocławia – Ewy i Marka Dziekońskich. Zaproponowali oni nowoczesną konstrukcję opartą na żelbetowych słupach i prefabrykowanych modułach wypełniających jej przestrzeń. Zarys budynku pozbawionego okien przypominał koronę wieńczoną pierścieniem wyrazistych ostrych sterczyn. Budynek posadowiony w delikatnej niecce miał wtapiać się w zieleń.

W tym samym czasie na reprezentacyjnym przeszklonym dziedzińcu Muzeum Narodowego we Wrocławiu ponownie rozwinięto bryty i przystąpiono do inwentaryzacji uszkodzeń płótna.

Na krótko także najbardziej wymowny fragment malowidła – z postacią Tadeusza Kościuszki podrywającego konia i wydającego sygnał do ataku – zawieszono w muzealnym atrium. Do końca 1957 roku wrocławianie i przybywający do miasta goście mogli go podziwiać. Nikt nie przypuszczał, że przez następne 27 lat będzie on, ponownie schowany, czekał na kolejną publiczną prezentację.

Prowadzono działania zmierzające do zatwierdzenia planów budowy rotundy i wyznaczenia jej miejsca docelowego. Jednak szereg niesprzyjających okoliczności, w tym brak środków finansowych, sprawił, że rozpoczęcie prac budowlanych nastąpiło dopiero… dekadę później.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

W 1967 r. od 12 do 24 czerwca (przez 12 dni) – ekipa Mostostalu montowała elementy konstrukcji żelbetowej zaprojektowanej przez inżyniera Jana Weryńskiego. Gdy powstał okrąg 24 strzelistych masywnych słupów, przystąpiono do następnego etapu. W przestrzeni pomiędzy słupami umieszczano betonowe moduły w formie układanych naprzemiennie klinów.

Po zakończeniu tego etapu spięta została konstrukcja dachu, z wierzchołka każdego słupa przeciągnięto stalowe cięgna do podpory dachowej i wyregulowano ich naprężenie. Latem 1967 roku, po przeszkleniu świetlików, rotunda osiągnęła stan surowy zamknięty.

Wciąż jednak brakowało środków na kontynuowanie inwestycji, zarówno na prace budowlane i wykończeniowe przy rotundzie i budynku obsługi zwiedzających, jak i prowadzenie działań konserwatorskich. Toczyły się też urzędnicze boje mające określić prawnego właściciela dzieła Kossaka i Styki. W grudniu 1972 roku ustalono, że będzie ono wpisane do inwentarza Muzeum Historycznego Miasta Wrocławia.

Ponownie rozpoczęto przygotowywanie programu prac konserwatorskich – nadzór nad nimi miał sprawować wrocławski oddział Pracowni Konserwacji Zabytków. Panorama znowu ruszyła w podróż po Wrocławiu – z magazynów muzeum przewieziono ją do ówczesnego Technikum Gospodarczego (obecnie Zespół Szkół Gastronomicznych przy ul. Kamiennej).

Nowym zespołem konserwatorów kierował Michał Baranowski. Rozpoczęto pierwsze prace dublażowe. Znów jednak nastąpił krach. Prace w 1973 r. przerwano, a płótno ponownie nawinięto na walce i przewieziono do magazynów w Hali Stulecia (wówczas zwanej Halą Ludową).

Minęło kolejnych kilka lat. W marcu 1980 r. zebrała się komisja konserwatorska, by sprawdzić stan płótna. Alarmowała ona, że należy jak najszybciej podjąć działania konserwatorskie, bo „dalsza zwłoka doprowadzi do całkowitego zniszczenia zabytku”.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Nikt jednak nie przewidział, że ta opinia przyniesie zaskakujące konsekwencje… W czerwcu 1980 roku wiceminister kultury prof. Wiktor Zin zadecydował o przewiezieniu płótna „Panoramy Racławickiej” do Zamku Królewskiego w Warszawie. Spotkało się to niebawem z falą sprzeciwu wrocławian. Gorącą atmosferę podsycały jeszcze wydarzenia Sierpnia 1980.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Trzeci Społeczny Komitet Panoramy Racławickiej powstał 10 października 1980 r. Przewodniczył mu prof. Alfred Jahn, którego zastępcami zostali prof. Olgierd Czerner i prof. Mieczysław Zlat. W działania komitetu zaangażowanych było wiele postaci życia kulturalnego Wrocławia, m.in. Bożena Steinborn, Daniela Stankiewicz, Edmund Małachowicz, Konrad Jarodzki, Kazimierz Czapliński, ks. Aleksander Zienkiewicz, Remigiusz Lenczyk, Krystyna Tyszkowska.

Jednym z pierwszych dokumentów przygotowanych przez prezydium SKPR był Memoriał społeczeństwa wrocławskiego w sprawie „Panoramy Racławickiej”, sporządzony 21 października 1980 r. i zaadresowany do ówczesnych władz PRL, w którym domagano się szybkiego przekazania panoramy do Wrocławia i natychmiastowej konserwacji płótna.

Społeczny i patriotyczny zryw zakończył się sukcesem i 14 listopada 1980 r. „Panorama Racławicka” powróciła do Wrocławia. Tym razem trafiła do magazynów Muzeum Architektury.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Jednocześnie oficjalnie została 12 listopada 1980 r. wykreślona z inwentarza Muzeum Historycznego i 6 sierpnia 1981 r. wpisana do inwentarza Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Dziś, zapisana pod numerem inwentarzowym MNWr VIII-3022, jest dziełem, które posiada Muzeum „Panorama Racławicka”.

Przed wielką premierą „Panoramę Racławicką” poddano wnikliwej obserwacji. Z miejsca tymczasowego przechowywania w Muzeum Architektury malowidło zostało 21 listopada 1981 roku przewiezione do rotundy, w której rozpoczęła się konserwacja płótna.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Realizowało ją Przedsiębiorstwo Państwowe Pracownie Konserwacji Zabytków. Kierownikiem pracowni został Stanisław Filipiak, na czele zespołów konserwatorskich stali Maria Kubaczka-Regulińska i Ryszard Wójtowicz, a prace w imieniu muzeum nadzorował Zenon Bradke.

Po przeprowadzeniu badań płótna opracowano nowy program konserwatorski, zasięgając także opinii specjalistów, m.in. amerykańskiego konserwatora Gustawa A. Bergera. Prace realizowano w rotundzie od 25 listopada 1981 do 29 maja 1985 roku.

W centralnej części budynku, ponad trzonem przyszłej platformy widokowej, wybudowano specjalne podesty robocze i stanowisko przygotowawcze do zawieszania brytów. Po wzmocnieniu płótna nastąpiło jego oczyszczenie, usunięcie werniksów, a następnie zakitowanie ubytków. Przed zawieszeniem brytów i dublowaniem niezbędne było wyznaczenie ich pionowej osi oraz linii poziomej, wzdłuż której montowano szynę nośną – „karnisz”.

Ze względu na brak na obrazie jakichkolwiek wyznaczników pionu i poziomu czynność ta przysporzyła wiele trudności. Zawieszono poszczególne bryty, które następnie pozostawiono na miesiąc, by umożliwić równomierne ich naprężenie „na wisząco”.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Po wzmocnieniu i ustabilizowaniu się całego malowidła kolejną czynnością była rekonstrukcja ubytków warstwy malarskiej. Końcowe werniksowanie lica przeprowadzono z użyciem matowego emulsyjnego werniksu. Jeszcze w trakcie prowadzenia prac restauratorskich rozpoczęto rekonstrukcję trójwymiarowego przedpola – sztucznego terenu, tak istotnego dla końcowego efektu iluzji.

Zespół konserwatorski zaangażowany przy konserwacji dzieła Styki i Kossaka składał się z 43 osób. Należeli do niego (w kolejności alfabetycznej): Ewa Alina Bloch, Joanna Brochwicz-Konikiewicz, Bruno Chojak, Ludmiła Schall-Cieślak, Juliusz Czaja, Halina Dąbrowska, Danuta Drabik, Hubert Drążkowski, Stanisław Filipiak, Włodzimierz Gawroński, Małgorzata Glinka, Renata Górnicz, Krzysztof Gubrynowicz, Jerzy Ilkosz, Janusz Jagodziński, Jadwiga Janowska-Kondratowicz, Andrzej Kawecki, Barbara Kicielińska, Kazimierz Komarnicki, Wiesław Kowalczyk, Roman Kowalik, Maria Kubaczka-Regulińska, Joanna Lipińska, Mirosław Malinowski, Benito Marczuk, Ewa Masior, Bohdan Mattoszko, Rafał Matuszczyk, Lucyna Piotrowska, Barbara Podmagórska, Iwona Rakowska, Ryszard Reguliński, Marcin Sokolnicki, Krystyna Sokołowska, Mirosław Sołtys, Grzegorz Sumisławski, Lech Szutkowski, Alicja Świsulska, Jolanta Widomska-Podsiadły, Witold Wójcik, Ryszard Wójtowicz, Mariusz Wrzal, Andrzej Zawadowski.

Ciężka praca całego zespołu przyczyniła się do sukcesu. Wreszcie Panorama była gotowa do tego, by powitać pierwszych zwiedzających.

Fot. Gabinet Dokumentów MNWr

Uroczyste otwarcie ekspozycji odbyło się 14 czerwca 1985 r. Panorama Racławicka od razu stała się najważniejszą atrakcją turystyczną miasta i cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem zwiedzających. Do dziś odwiedziło ją ponad 12 milionów widzów. Zapraszamy do Muzeum „Panorama Racławicka”!

Oprac. Alicja Marzec, Dział Promocji i Komunikacji MNWr

■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print