Jak haftuję, to medytuję. Głównie nad subwersywnością tego zajęcia i odzyskaniem go w nieperfekcyjnych formach. Chyba najbardziej w hafcie lubię to, że inaczej niż w życiu, zawsze można cofnąć, zawsze można naprawić.
Betty Q
Fot. Natalia Poniatowska
„Makatka wywrotowa” ➸
#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸