Praca prezentowana w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej Oddziale Muzeum Narodowego we Wrocławiu.
Ewa Kuryluk jest artystką wszechstronną. Zajmuje się malarstwem, rysunkiem, fotografią oraz tworzy awangardowe instalacje tekstylne. Jest także historyczką sztuki, poetką i autorką kilku tomów różnych form prozy artystycznej. W jej sztuce dominują wątki autobiograficzne.
Instalacja „Maszyna pamięci” składa się z dwóch białych krzeseł, na których ułożone są tkaniny, i białego stolika z pomalowanym na biało komputerem, obok którego leży wycięte z tkaniny i podrysowane czerwonym mazakiem oko. Nad wszystkim góruje rozpięta tkanina z niezliczoną ilością odbitych dłoni, a w centrum kompozycji widzimy przedmioty codzienne w zestawieniu z wizerunkiem papieża Jana Pawła II i znaczkiem „Solidarność”.
Artystka bardzo chętnie słowem dopełnia znaczenie przesłania swoich dzieł. Pomalowany na biało zepsuty masywny kineskopowy ekran komputera symbolizuje pamięć martwą, w połączeniu z portretami artystki i jej partnera przemienia się w rodzaj swoistych rysopisów – bibelotów, zmienia się w nie każda rzecz, gdy zapominamy o jej funkcji i znaczeniu.
Jesteśmy w świecie intymnych doświadczeń, ludzkich relacji, ale także śladów pamięci. Portrety narysowane cienką linią przywodzą na myśl „całuny” czy wręcz obdarte z człowieka skóry. Poprzez podwójne akty – artystka rysuje na brzuchu portret swojego partnera, a on obejmuje swoje kolano, na którym jest jej portret – Kuryluk aranżuje intymne sytuacje między dwojgiem ludzi, bezbronnych w swojej nagości, ale bardzo autentycznych, pełnych spokoju. To zapis indywidualnych emocji, fascynacji życiem i seksualnością przez konfrontację z symbolami wolności z lat osiemdziesiątych, wizerunkiem Papieża i znaczkiem Solidarności staje się komentarzem do historii Polski.
■ Więcej opisów ➸
Dofinansowano w ramach programu Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego „Kultura Dostępna” – zadanie: „Muzeum jest dla wszystkich. Dostosowanie oferty edukacyjnej MNWr do potrzeb osób z niepełnosprawnościami”