Wystawa prac Ewy Kuryluk nieubłaganie zbliża się do końca, jednak w Muzeum Narodowym we Wrocławiu zostanie po niej trwały ślad.
Artystka postanowiła przekazać do zbiorów sztuki współczesnej Muzeum Maszynę pamięci – drugą wersję pracy o tym samym tytule, którą wykonała specjalnie na potrzeby wystawy „Białe fałdy czasu” w Pawilonie Czterech Kopuł. Pierwowzór przez wzgląd na trudności związane z pandemią musiał pozostać w kolekcji amerykańskiej.
Ponadto w depozycie pozostanie w Muzeum Narodowym we Wrocławiu prezentowana powyżej praca zatytułowana Para – instalacja składająca się z trzech jedwabnych tkanin. Pani Ewie Kuryluk jesteśmy bardzo wdzięczni za te dary!
#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸