Przed Dniem Kobiet słów kilka o Cindy Sherman (ur. 1954) – amerykańskiej artystce, która w swoich pracach skupia się na refleksji nad obrazowaniem kobiet w filmach i reklamach z lat 70. XX w., w których umieszcza samą siebie.
Jak sama mówi, lubi stawać się kimś innym na własnych fotografiach. Jej sztuka prowokuje dyskusje na temat reprezentacji i stereotypów obecnych w kulturze. Sherman zwraca uwagę na to, co popkulturowo uważamy za kobiece: „Dążymy do tego, by wyglądać jak schludna albo seksowna czy piękna młoda kobieta, lecz jednocześnie czujemy się jak więźniowie takiego układu życia. Myślę, że mężczyźni w ogóle się nad tym nie zastanawiają”.
Sherman traktuje swoje ciało i wizerunek jako najważniejsze medium artystyczne. Tworzy cykle prac, które formalnie są autoportretami, ale takimi, w których nie rozpoznajemy twarzy artystki.
Praca ze zbiorów Zuzeum Art Centre; fot. Magdalena Lorek
W Pawilonie Czterech Kopuł na wystawie „Twarzą w twarz” obejrzeć można pracę Bez tytułu #410 z cyklu „Klauni”. Klaun jest utożsamiany z komizmem i groteską. Sherman reinterpretuje tę postać przy pomocy własnej mimiki wyrażającej wiele stanów emocjonalnych – od histerycznej pasji, przez tragedię, aż po bezgraniczną radość. Artystka podejmuje też wątek stereotypowo postrzeganego klauna, występującego najczęściej w roli męskiej.
Wystawę „Twarzą w twarz” można oglądać do 4 czerwca 2023 r.
■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸