Teatr Czterech jest ewenementem w skali kraju. Muzealna ekipa teatralna, która przygotowuje przedstawienia do wystaw oraz dzieł prezentowanych w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej.
Najnowsze przedstawienie o tytule „Chrapy primadonny admirować trza” (zaczerpniętym z twórczości Tadeusza Brzozowskiego) to żywy komentarz oraz teatralna odpowiedź na wybrane obszary wystawy sztuki polskiej II połowy XX wieku.
Obejrzała je publiczność festiwalowa w ramach nurtu OFF 44. Przeglądu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, a także zwiedzający w Pawilonie Czterech Kopuł.
Fot. K. Gandecki
„Nie spodziewałem się takiego plot twistu, który został mi zafundowany” – mówił po marcowej premierze Jacek Stefaniak z redakcji kultury Radia LUZ. Z dumą dzielimy się opiniami widzów po premierowych pokazach spektaklu:
„Jestem zachwycona i pod wielkim wrażeniem. W takiej inscenizacji uczestniczę po raz pierwszy, więc wszystko we mnie buzuje i jakoś się układa. Naprawdę niesamowite”.
„Szalone to było, ale jednocześnie niesamowicie też inspirujące, otwierające i mocno poszerzające horyzonty”.
Różnorodność form, ale też spójność i ciągłość spektaklu i to, że on cały czas konwersował z wystawą było przecudowne. Nigdy nie widziałem takiego spektaklu”.
„Poprzeczka PPA w tym roku jest bardzo wysoka. Cudowny był ten spektakl. Myślę, że najlepszy, jaki widziałam na PPA”.
Kolejne przedstawienia nastąpią, najbliższy tradycyjnie przygotowany zostanie na finisaż wystawy czasowej.
■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸