Beksińskiego Gorset sadysty

Beksiński to nazwisko, które kojarzy się przede wszystkim z surrealistycznymi obrazami pełnymi mroku i niepokoju. Choć Zdzisław Beksiński zasłynął głównie dzięki malarstwu, jego dorobek fotograficzny jest równie fascynujący i stanowi ważny element twórczości artysty.

W fotografii nie tylko dokumentował rzeczywistość, ale również zgłębiał tajemnice ludzkiej kondycji, granic percepcji czy dehumanizacji. Pięć kluczowych zdjęć jego autorstwa unaocznia unikatową wizję świata i obrazuje, jak medium fotografii stało się dla Beksińskiego narzędziem do eksperymentowania z ciałem, tożsamością i surrealizmem. Oto pierwsze z nich – zdjęcie z 1957 roku zatytułowane Gorset sadysty.

Jest to jedno z tych zdjęć Zdzisława Beksińskiego, które prowokują do refleksji nad cielesnością i sposobem jej przedstawiania. Na fotografii uchwycone zostało ciało kobiece precyzyjnie obwiązane sznurkiem, sprawiającym, że utraciło ono swoją autonomię, stając się jedynie „mięsem” – obiektem manipulacji.

Beksiński wykracza poza klasyczną estetykę, pokazując ciało jako przedmiot, podporządkowany zewnętrznym działaniom, gotowy do konsumpcji.

Zaskakującym elementem, który zmienia ton tej pracy, jest drabina przysłaniająca część ciała. To prosty, lecz znaczący zabieg, który wprowadza dystans między ciałem a widzem, ograniczając erotyzm i nadając fotografii bardziej niepokojący charakter.

Gorset sadysty uważany jest za zapowiedź body artu – nurtu, w którym ciało staje się zarówno narzędziem ekspresji, jak i obiektem transformacji. Pracę oglądać można na wystawie „Fenomenalny. Zdzisław Beksiński” prezentowanej w Pawilonie Czterech Kopuł do 24 sierpnia 2025.

Aleksandra Szwedo, kuratorka wystawy „Fenomenalny. Zdzisław Beksiński”

■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸
 

print