W piątek spotkanie z dziennikarzami, w sobotę wernisaż – w Pawilonie Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej można już oglądać najnowszą realizację Piotra Skiby „Patrząc w strop, czy ostrze gwiazdy już się wwierca”.
Jest to jedna z najbardziej poetyckich i bogatych w metafory wystaw ostatnich lat. Na dziedzińcu Pawilonu umiejscowiona została ogromna instalacja złożona z ulicznych latarni. Lampy w niej użyte wykonane zostały w zakładach Mesko SA w Skarżysku Kamiennej – w okresie PRL-u największym ich producentem. Dziś firma jest częścią koncernu Polskiej Grupy Zbrojeniowej i zajmuje się wytwarzaniem broni.
Oprawy z Meska były szeroko rozpowszechnione w całym kraju i na stałe wrosły w polski krajobraz. Przewrócona latarnia przywodzić może skojarzenia z zamieszkami ulicznymi w czasach poprzedniego ustroju lub wyciemnianiem dzielnic poprzez wyłączanie lamp, co miało na celu zażegnanie kryzysu gospodarczego czy politycznego – a ostatecznie znalazło złowieszcze apogeum w okresie stanu wojennego w 1981 roku.
Fot. W. Rogowicz, A. Podstawka
Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach Wieloletniego Programu Rządowego „Niepodległa” na lata 2017-2022