Choinka

Święto wymaga wyjątkowej, niecodziennej oprawy nadającej mu uroczysty charakter, podkreślającej i uzupełniającej jego wymowę. W okresie Bożego Narodzenia świąteczny charakter przestrzeni domowej wyróżniały określone rekwizyty o bogatej treści symbolicznej.

Istotnym i znamiennym rekwizytem grudniowych świąt były i są świerkowe lub jodłowe gałęzie – symbol życia, radości, zapowiedź wiecznie odradzającej się przyrody. Dekorowano nimi izby, zatykano za święte obrazy, przytwierdzano do ścian i drzwi. Równolegle współistniejącą formą świątecznej dekoracji była podłaźniczka – czubek jodły, świerka lub sosnowa gałąź wieszane pod stropem jako ozdoba. Reemigranci z Rumunii nazywali ją „połaźniczką”, osadnicy z Krakowskiego „podłaźniczką”, w innych regionach: „jutką”, „sadem”, „bożym drzewkiem”. Zdobiono ją kolorową bibułą, świeczkami, jabłkami, orzechami oraz przestrzennymi „światami” z opłatka – wyjątkowo delikatnymi i misternymi elementami zdobniczymi. Nawiązując swoim przeznaczeniem i symboliką do kultu zielonej gałęzi, miały zapewniać pomyślność, dostatek, a pannom na wydaniu – szybkie zamążpójście.

Choinka jest wyraźnym znakiem upamiętniającym noc Bożego Narodzenia. Jako najważniejszy element wystroju świątecznego wnętrza powszechna jest obecnie na całym obszarze Polski i w wielu krajach Europy. W tej formie, w jakiej ją znamy – stojącego drzewka, jest zjawiskiem stosunkowo nowym. Najstarszym świadectwem dokumentującym tradycję świątecznej choinki jest miedzioryt Lucasa Cranacha Starszego Pokuta św. Jana Chryzostoma z 1509 r. Ilustracja przedstawia choinkę przystrojoną świecami i gwiazdami.

Początki tej tradycji odnajdujemy przede wszystkim w Alzacji. „Stąd w ciągu XIX w., zwłaszcza od lat 70., choinka rozpoczęła swój podbój Europy (z oporami jednak, była uważana za protestancki symbol, katolickim była szopka), np. w Czechach po raz pierwszy pojawiła się w roku 1812, w Wiedniu w 1816, w Paryżu w 1837, a w Anglii w Windsorze – w roku 1841, za sprawą niemieckiego księcia Alberta, męża królowej Wiktorii” 1.

Zwyczaj ustawiania zielonego drzewka w okresie Bożego Narodzenia „przenieśli” do Polski niemieccy protestanci na przełomie XVIII i XIX w. (w okresie zaborów). Oskar Kolberg w 1875 r. tak pisał o pochodzeniu choinki: „Po miastach tylko (jak to i w Niemczech jest w zwyczaju) wystawiają w wilię wieczorem i ubierają dla dzieci drzewka (Christbaum), tj. chojinkę, której gałęzie obwieszają girlandami z orzechów (czasami złoconych), migdałków, rodzynków, jabłek, pierniczków itp. poprzetykanych papierkami kolorowemi i świecidłami, i w świeczki przystrojonych” 2.  Początkowo zwyczaj ten przyjął się jedynie w miastach, z czasem przeniósł się na wieś. W połowie XIX w. był już znany na Pomorzu, Warmii, Mazurach i Śląsku. W miastach Polski centralnej, wschodniej i południowej zwyczaj „ubierania” choinki rozpowszechnił się na początku XX w., a na wsi dopiero po drugiej wojnie światowej.

Choinkę dekorowano tradycyjnymi ozdobami własnoręcznie wykonywanymi w czasie adwentu. Zofia Helwing tak zapamiętała przedwojenną wileńską choinkę: „[…] Na jej szczycie zwisa piękna, błyszcząca gwiazda betlejemska, a wokół spływają srebrno-białe anielskie włosy. Wśród nich wiją się kolorowe, papierowe łańcuchy – dzieło naszych rąk, uśmiechają się wydmuszkowe pajace, czerwone rajskie jabłuszka, różne pierniki i smakowite, czekoladowe cukierki. Jako ostatnie upinane są świeczniki z kolorowymi, spiralnymi świeczkami i długie „laski” sztucznych ogni” 3.

Dzisiejsze dekoracje to na ogół fabryczne wyroby: szklane bombki, kolorowe i błyszczące łańcuchy, elektryczne światełka. Choinkowe szklane bombki wynaleziono w małej wiosce Lauscha w Turyngii (wschodnie Niemcy). Od 1597 r. istnieje tam huta szkła, która po raz pierwszy wyprodukowała szklane ozdoby choinkowe w roku 1848. Dość długo pozostawała jedynym ich producentem. W latach 70. XIX w. zaczęła nawet eksportować choinkowe ozdoby do innych krajów. Ok. 1880 r. amerykański biznesmen F. W. Woolworth zaczął sprowadzać je do Stanów Zjednoczonych. Następne choinkowe „modyfikacje” są już dziełem Amerykanów. W latach 80. XIX w. słynny wynalazca Thomas Alva Edison opatentował elektryczne oświetlenie na choinkę.

W choinkowych dekoracjach większe znaczenie niż symbolika mają wyznaczone modą wzory ozdób i ich kolorystyka, jednak sam fakt „ubierania” choinki jest wciąż jednym z najważniejszych elementów obchodów Świąt Bożego Narodzenia. Zwyczajowo pozostawia się ją w domu przynajmniej do 6 stycznia, czyli Święta Trzech Króli, jednak najczęściej rozbierana jest dopiero w Święto Matki Boskiej Gromnicznej – 2 lutego.

1 http://etnologia.amu.edu.pl
2 O. Kolberg, Dzieła wszystkie, t. 9: Wielkie Księstwo Poznańskie, cz. I, Wrocław–Poznań 1963, s. 115.
3 Z. Helwing, Świętowanie na Wileńszczyźnie przed II wojna światową, [w:] Mom ja skarb. Dolnośląskie świętowanie – miejsca, rzeczy, rytuały, red. E. Berendt, Wrocław 2010, s. 191.

Dorota Jasnowska, kustosz w Dziale Folkloru i Ceramiki Muzeum Etnograficznego

#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸

 

print