Dzień św. Bartłomieja (24 sierpnia) kojarzony był z końcówką żniw i tym samym lata! Był to czas zbiorów (np. chmielu, ogórków) i dojrzewania owoców. W tym dniu urządzano miodobranie w pasiekach.
„Święty Bartłomiej wszystko w polu potłumi”.
„Bartłomieja cały wrzesień naśladuje, a z nim jesień”.
W polskiej tradycji ludowej św. Bartłomiej jest patronem pszczelarzy. Na Kurpiach uważano go za opiekuna lasów, na Podlasiu przypisywano mu patronat nad zbożami i ogórkami. W Poznańskiem był czczony jako patron od zarazy morowej, zaś w Giżycku uchodził za twórcę garncarstwa.
Według Encyklopedii katolickiej św. Bartłomiej był apostołem, który działał i zmarł w Indiach. Zachowane apokryfy podają, że głosił on ewangelię w Armenii, gdzie nawrócił Pompiliusza, brata króla Astiagesa. Na rozkaz władcy został aresztowany w mieście Albanopolis. Miał być okrutnie torturowany. Jak podają opracowania hagiograficzne, jest patronem garbarzy, introligatorów, rzeźników, szewców, krawców, tynkarzy i pszczelarzy. Wzywa się go w przypadku chorób nerwowych, konwulsji i chorób skóry.
#zoom_na_muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸