Statystycznie co czwarty Polak widział Panoramę Racławicką we Wrocławiu. Niewielu jednak miało okazję zobaczyć, co mieści się z tyłu, za wielkim płótnem Kossaka i Styki, i jak wygląda Panorama, gdy ogląda się ją od dołu.
Członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum na specjalnym oprowadzaniu oglądali m.in. elementy sztafażu, które znajdują się pod stalowym podestem dla widowni, czyli: rusztowania, systemy zabezpieczeń, wielkie walce do zwinięcia obrazu i schron, w którym płótno może być przechowywanie, gdyby zaistniała taka potrzeba, czy betonowe chodniki będące wyjściem ewakuacyjnym.
Dopiero „perspektywa żaby” umożliwia zobaczenie tego, jak malarze „deformowali” postaci, aby oglądający z pewnej odległości widzieli na płótnie sylwetki w odpowiednich proporcjach. Na zapleczu można się też przekonać, w jaki sposób artyści podzielili olbrzymi obraz na poszczególne pola, dzięki czemu można było równocześnie malować różne części płótna.
Z platformy widokowej nie można też dostrzec, że kształt rozpiętego w rotundzie malowidła przypomina lekko wklęsłą klepsydrę – węższą w środkowej części.
Oprowadzanie to z pewnością było jednym z najciekawszych, jakie Muzeum Narodowe we Wrocławiu przygotowało dla Członków Stowarzyszenia.
Fot. Marta Miniewicz
Czytaj więcej:
— Wydarzenia dla Członków Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum Narodowego we Wrocławiu ➸
— Informacje o Stowarzyszeniu Przyjaciół Muzeum Narodowego we Wrocławiu ➸
— Aktualności dla Członków Stowarzyszenia Przyjaciół Muzeum na FB ➸