Manekin czy człowiek, czyli o tym, jak praca ćwiczeniowa z audiodeskrypcji przekłamanie w publikacjach wykazała…
Nie tak dawno w Pawilonie Czterech Kopuł odbyło się szkolenie dla pracowników Muzeum Narodowego we Wrocławiu i jego oddziałów dotyczące pracy z osobami niewidomymi i niedowidzącymi oraz kompleksowego tworzenia audiodeskrypcji. Organizatorem zajęć była wrocławska Fundacja „Katarynka”, która przygotowała urozmaicony scenariusz działań. Program ćwiczeń przewidywał między innymi wykonanie opisu wybranego obiektu muzealnego.
Mój wybór na pracę do audiodeskrypcji padł na fotografię prezentowaną na portalu stowarzyszenia Pracownia Etnograficzna ➸, podpisaną: „Strój męski – naturalistyczny manekin z wystawy w muzeum w Jeleniej Górze, okres międzywojenny, ze zbiorów Muzeum Etnograficznego Oddział Muzeum Narodowego we Wrocławiu, www.strojeludowe.net”.
Oczywiście nie był to zabieg przypadkowy. Ta właśnie fotografia, powiększona na płótnie canvas do wymiarów 50 × 70 cm, z podpisem „Śląski gospodarz, przed 1939 r.”, wraz z innymi zdjęciami wprowadza zwiedzających w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu na wystawę stałą „Dolnoślązacy. Pamięć, kultura, tożsamość”, ilustrując wygląd męskiego stroju sprzed 100 lat. Audiodeskrypcja tego obiektu byłaby więc pomocna w pracy Działu Oświatowego naszego Muzeum.
Wykonaną podczas szkolenia pracę ćwiczeniową, która zawierała tylko opis fotografii, przed oddaniem do sprawdzenia pracownikom Fundacji należało uzupełnić o tzw. „osnowę”, czyli podanie możliwie szerszych, rozbudowanych danych o obiekcie i informacji „wokół” obiektu.
Zaproponowany przeze mnie wstępny opis wyglądał tak:
Stary mężczyzna siedzący obok kominka na krześle z oparciem ubrany jest w ciemny kabat (rodzaj krótkiej marynarki) z dwurzędowym zapięciem i wykładanym kołnierzem. Zapięcie stanowią błyszczące duże guzy, dekorujące także mankiety. Podobnie zapinana jest spodnia kamizelka osłaniająca wysoko tors. Wokół szyi jedwabna chustka – fular. Mężczyzna ma czarne spodnie długości tuż poniżej kolan, zapinane na klamry. Łydki osłaniają grube, jasne skarpety z kontrastowym geometrycznym wzorem po zewnętrznej stronie. Na stopach ma skórzane, pełne buty z klamrami. Głowę starca zdobi czapka rogatywka z podniesionym daszkiem. Ważnym elementem jest trzymana w ustach fajka z długim wygiętym cybuchem.
Z informacjami „wokół” również nie było problemu:
Taki strój był noszony przy uroczystych okazjach w różnych częściach Dolnego Śląska. Często jego dopełnieniem były zegarki na łańcuszku umieszczane w kieszonce kamizelki. Poza prezentowaną na fotografii rogatywką typowym męskim nakryciem głowy był cylinder i czarny kapelusz. Błyszczące guziki przy kabacie i kamizelce stanowiły najważniejszy element dekoracyjny stroju. Od końca XIX wieku męski strój tradycyjny stopniowo ulegał zanikowi i mimo podejmowanych w latach 20. XX w. prób reaktywacji, noszony był przed II wojną światową już sporadycznie.
Zagadka pojawiła się jednak przy próbie doprecyzowywania danych o samym obiekcie. Czy postacią opisywaną jest manekin, czy jednak człowiek?
Znajdująca się w zbiorach Muzeum Etnograficznego fotografia oryginalna (o wymiarach 9,1 cm × 13,7 cm, oznaczona napisanym ołówkiem numerem 4698), jest jedną z 3 naklejonych na kartonie o formacie 31,5 cm × 48,5 cm opatrzonym pieczęcią Schlesische Museum für Völkerkunde und Altertümer Breslau – i z pewnością pochodzi sprzed 1939 r. Należy do zespołu fotografii, które trafiły do naszego Muzeum po II wojnie światowej.
Powtarzające się sformułowanie, że fotografia przedstawia naturalistyczny manekin (poza wymienionym portalem stowarzyszenia Pracownia Etnograficzna także na stronie wiano.eu ➸), zaczęło wzbudzać wątpliwości przy zestawieniu jej z innym zdjęciem umieszczonym obok na rzeczonym kartonie i przedstawiającym kobietę (nie manekin!) z przęślicą. Obie fotografie zrobiono w tym samym anturażu i połączono podpisem: „Schles.(-ische) Bauern”.
Być może źródłem pochodzenia informacji o tym, że postać mężczyzny z fajką to manekin, był podpis fotografii (prezentowanej obok) umieszczonej w wydanej w 1950 r. publikacji autorstwa Tadeusza Seweryna pt. Strój dolnośląski. Pogórze w serii „Atlas Polskich Strojów Ludowych”: „Strój dolnoślaski z w. XIX. (Manekin naturalistyczny w Muzeum w Jeleniej Górze)”.
Wprawdzie w tym specjalistycznym wydawnictwie poświęconym tradycyjnym strojom z naszego regionu pokazany na fotografii (str. 11) mężczyzna siedzi na kostce ekspozycyjnej (nie na krześle z oparciem) i w tle nie ma kominka, ale z pewnością jest to ta sama postać. O tym, że jest to fotomontaż, świadczyć może poszarpany materiał poszycia siedziska – identyczny jak na fotografii powyżej.
Przywołane Muzeum w Jeleniej Górze (obecna nazwa: Muzeum Karkonoskie w Jeleniej Górze) powstało na przełomie XIX i XX w. w ramach działalności Towarzystwa Karkonoskiego (Riesengebirgsverrein – RGV). Jego twórcą, mecenasem, opiekunem zbiorów i wieloletnim kierownikiem był Hugo Seydel; on także w ramach działalności w RGV był inicjatorem założenia i przewodniczącym zarządu Szkoły Snycerskiej w Cieplicach (Holtzschnittschule; obecna nazwa Zespół Szkół Rzemiosł Artystycznych). Szkoła ta słynęła z poziomu wykonywanych prac, a specjalizowała się w snycerstwie opartym na motywach tradycyjnych, obejmującym głównie rzeźbę sakralną. To w niej właśnie wykonywane były przez uczniów w ramach prac ćwiczeniowych naturalistyczne manekiny wykorzystywane do celów ekspozycyjnych przed drugą wojną światową w Muzeum Karkonoskim.
W publikacji Wspomnienia dr. H.C. Seydela, tajnego radcy prawnego w Jeleniej Górze z jego działalności w Towarzystwie Karkonoskim (Jelenia Góra 2008) na str. 78 znajdujemy zapis: „Nasze Muzeum Towarzystwa Karkonoskiego posiada liczne dzieła sztuki, które powstały w tej szkole: podziwianą przez wszystkich rzeźbę Siebenhaara czy popiersie dzierżącej koszyk chłopki”.
Okolicznościom powstania manekina przedstawiającego artystę-szlifierza Friedricha Siebenhaara poświęcony został w ww. publikacji dłuższy opis na str. 59: „W klasie rzeźby pod kierunkiem i z pomocą nauczyciela Dell’ Antonio z Cieplic na podstawie dobrych fotografii powstała naturalnej wielkości rzeźba Siebenhaara, ukazująca go przy pracy. Od żyjących członków rodziny Siebenhaara otrzymałem używane przez niego ubrania, natomiast wszystkie narzędzia zakupiłem już wcześniej. Wiele radości sprawiło mi, gdy ujrzałem gotowe dzieło ukazujące Siebenhaara jak żywego w naturalnej wielkości przy jego warsztacie rzeźbiarskim. (…) Widząc je po raz pierwszy, ma się wrażenie, że jest to żywa osoba, zwiedzający niejednokrotnie już zwracali się do niej z pytaniami, rozgrywały się wielce wesołe sceny”.
Czyli naturalistyczne manekiny rzeczywiście były! Nie wiemy, ile ich dochowało się na Dolnym Śląsku do naszych czasów, ale na pewno jedno tego typu popiersie do dziś przechowywane jest w Muzeum Karkonoskim w Jeleniej Górze – chodzi o przywołaną w opisie H. Seydela półpostać chłopki dzierżącej koszyk.
A mężczyzna z fajką?
Wzorem dla powstania manekina przedstawiającego „mężczyznę z fajką” był prawdopodobnie jeden z pracowników Muzeum Karkonoskiego. Manekin został umieszczony obok kaflowego pieca (w podobnej pozycji jak jego „żywy pierwowzór” fotografowany obok kominka) i dopełniał aranżację tradycyjnej izby dolnośląskiej.
Fotografia przedstawiająca tę izbę, także w formie kartki pocztowej, zamieszczona jest na stronie Towarzystwa Karkonoskiego, po 1945 roku z siedzibą w Niemczech ➸.
Mężczyzna (nie manekin) był fotografowany również w innych ujęciach; pojawia się także na zachowanej w zbiorach Muzeum Etnograficznego fotografii prezentowanej poniżej.
Właśnie ta fotografia powiększona do naturalistycznych rozmiarów wypełnia w naszym Muzeum zaaranżowane wnętrze karczmy, przywołując nastrój wieczorów przędzalnianych. Opisywany mężczyzna z fotografii stał się więc mimochodem postacią bliską zwiedzającym także współcześnie, tym razem w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu.
Tajemnica zatem została rozwikłana: na fotografiach w przywołanych portalach internetowych pokazany jest nie manekin tylko człowiek! I tak to dzięki zadaniu z audiodeskrypcji podpisy pod fotografiami na zaprzyjaźnionych portalach będą mogły zostać poprawione.
Dziękuję Muzeum Karkonoskiemu w Jeleniej Górze za użyczenie fotografii przedstawiającej popiersie kobiety z koszem oraz manekina w izbie (fot. 4 i 5).
Paulina Suchecka, Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu
6 marca 2019
Zapraszamy do lektury innych tekstów z cyklu „Intrygujące!” ➸