W tym roku przypada dziesiąta rocznica śmierci Wojciecha Fangora (1922–2015) – wybitnego malarza, rysownika, rzeźbiarza, wielkiego eksperymentatora, współtwórcy zrealizowanego w Warszawie wraz ze Stanisławem Zamecznikiem „Studium przestrzeni” (1958) – pierwszej na świecie instalacji przestrzennej, autora koncepcji „pozytywnej przestrzeni iluzyjnej”, jednego z twórców tzw. Polskiej Szkoły Plakatu.
Głównym tworzywem, a zarazem motywem jego twórczości były przestrzeń i kolor, które traktował metaforycznie, ale również jako obszar doznań fizycznych.
Fot. Wojciech Rogowicz
Różnorodną twórczość artysty – w której w niezwykły sposób pionierskie działania na gruncie minimal artu i op-artu przeplatają się z poszukiwaniami figuratywnymi oraz realizacjami w przestrzeni publicznej – mogliśmy oglądać w Muzeum Narodowym we Wrocławiu na ostatniej przed jego śmiercią retrospektywnej wystawie „Wojciech Fangor. Wspomnienie teraźniejszości” (30 czerwca – 13 września 2015), której kuratorami byli Barbara Ilkosz i Stefan Szydłowski.
Kolory Fangora wciąż żyją – w muzealnych salach, na plakacie, w pamięci. Warto odwiedzić Pawilon Czterech Kopuł Muzeum Sztuki Współczesnej, by przekonać się, jak jego sztuka oddycha przestrzenią.
Anna Chmielarz, kustoszka Działu Malarstwa Współczesnego MNWr
■ Zoom na muzeum – zapraszamy również do lektury innych tekstów ➸