W pracowni konserwatorskiej Muzeum Etnograficznego trwają prace przy drewnianych rzeźbach Jana Giejsona, które wypełniają tam każdą wolną przestrzeń.
Przeprowadzane są typowe działania, jak dokumentacja fotograficzna stanu zachowania czy ręczne czyszczenie na sucho i na mokro. Ale niektóre obiekty wymagały wyjątkowej uwagi – to rzeźby, które po ubiegłorocznej powodzi na południu Polski, przechowywane były poza zniszczoną wówczas pracownią Jana Giejsona. Te prace oczyszczono ze śladów błota i zanieczyszczeń mineralnych, poddano miejscowej dezynfekcji i zniwelowano częściowo widoczne przebarwienia spowodowane nadmierną wilgocią.
Fot. Magdalena Skrabek
Dużą pracę nad przygotowaniem rzeźb do wystawy, jeszcze przed ich transportem do Wrocławia, wykonał także sam artysta, który nadał części z nich nowe powłoki, zabezpieczające je przed szkodliwym wpływem warunków atmosferycznych.
Spośród rzeźb Jana Giejsona znajdujących się w zbiorach Działu Sztuki Muzeum Etnograficznego przygotowania wymagały obiekty pozyskane w latach 70. XX w. Ze względu na ich rozbudowane formy i specyfikę samego surowca – drewna, które przez ostatnie 50 lat pracowało i zmieniało swoje wymiary – niezbędne były drobne działania konserwatorskie. Jak zawsze przyświecała im zasada stosowania jak najmniejszej, ale niezbędnej ingerencji. Nie uzupełniono ubytków w drewnie, nie retuszowano warstwy malarskiej. Pozostawiono przebarwienia drewna i farb czy ślady użytkowania jeszcze z bardzkiej pracowni – wszystkie one są świadkami historii tych rzeźb.
Ewa Oziemska-Żmuda, Pracownia Konserwacji Zabytków Etnograficznych MNWr
„Jan Giejson. Od nowa” | 25.10–30.12.2025 | Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu